Życie w UK
Obama będzie przekonywał Brytyjczyków do pozostania w Unii
Z misja przekonania Brytyjczyków do pozostania w Unii Europejskiej ruszy wkrótce kolejna ważna osoba. W kwietniu wizytę na Wyspach złoży Barack Obama. Amerykański prezydent będzie chciał również wyjaśnić wszystkie kluczowe kwestie na linii Londyn-Waszyngton.
Obama zdecydowanie popiera dalsze członkostwo Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Jest niemal pewne, że będzie zachęcał mieszkańców Wysp do głosowania przeciwko Brexitowi w czerwcowym referendum. Słowa Obamy mogą jednak wywołać efekt odwrotny do zamierzonego, uważa część obserwatorów. Brytyjczycy nie lubią, gdy ktoś z zewnątrz próbuje im doradzać lub wręcz narzucać swoją wolę. Błyskawicznie pojawiła się petycja apelująca o powstrzymanie Obamy przed wypowiadaniem się w parlamencie na temat członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Szczególnie konserwatywni posłowie widzą w tym niepotrzebne wtrącanie się Obamy w wewnętrzne spory w ich kraju. Twierdzą oni wprost, że amerykański prezydent powinien opinie na temat Brexitu zachować dla siebie. Podobnego zdania jest również burmistrz Londynu Boris Johnson.
Ponadto tematem rozmów Obamy z Davidem Cameronem będzie brytyjskie zaangażowanie w rozwiązanie konfliktu w Libii. Amerykanie chcieliby większej pomocy ze strony Londynu w tym ogarniętym chaosem kraju. Prezydent USA w ostatnim czasie wyraźnie akcentował swoje oczekiwania względem Wielkiej Brytanii w tej sprawie. Od kilku miesięcy w Libii trwają bezskuteczne próby powołania rządu jedności narodowej po tym jak prawowity rząd musiał oddać władzę ugrupowaniom zbrojnym. Do wizyty Baracka Obamy dojdzie najprawdopodobniej pod koniec kwietnia.