Styl życia
Nowy wymiar porażki
Tak źle z polską piłką w pucharach jeszcze chyba nie było. Żaden z naszych zespołów bijących się o prawo udziału w Lidze Europejskiej nie pomścił Śląska Wrocław.
Komplet trzech porażek, 1:7 w bramkach i iluzoryczne szanse na awans do LE – tak przedstawia się obraz największej futbolowej klęski naszych kopaczy w rozgrywkach międzynarodowych. Lech, Ruch i Legia zgodnie przyniosły wstyd polskiemu piłkarstwu. Przy Cichej „Niebiescy” stanowili tylko tło dla zawodników Viktorii Pilzno, którzy zaproponowali najniższy wymiar kary, aplikując jedynie dwa gole. Mający dwa dwumecze w nogach piłkarze z Poznania na Rasundzie próbowali walczyć z AIK Solną, ale sił starczyło tylko na jedną połowę. W drugiej stracili trzy bramki i na dobrą sprawę jest już po zawodach. W najkorzystniejszej sytuacji są Legioniści przed rewanżem na Łazienkowskiej. „Wojskowi” grali brzydko, bojaźliwie i mieli furę szczęścia, ale dzięki trafieniu Danijela Ljuboji w 85. minucie w meczu SV Ried zachowali szansę na awans do fazy grupowej. Tylko co potem? Jeszcze bardziej żenująca kompromitacja?