Życie w UK
Nowy pomysł Laburzystów: Obowiązkowe testy z matematyki i angielskiego dla bezrobotnych
Gdyby partii Laburzystów udało się przeforsować nową propozycję, zasiłek odebrano by tym bezrobotnym, którzy nie zaliczą “testu podstawowych umiejętności” oraz odmówią dalszych szkoleń.
W wywiadzie dla “The Independent” Rachel Reeves, minister pracy w brytyjskim gabinecie cieni, ujawniła plany wdrożenia metody “wymagającego podejścia” wobec bezrobotnych, którym obecne przepisy pozwalają pobierać zasiłek przez trzy lata, zanim ich wiedza z zakresu języka angielskiego, matematyki i informatyki zostanie sprawdzona. Według Laburzystów, taki test powinien zostać przeprowadzony w ciągu sześciu tygodni od momentu, kiedy dana osoba złoży wniosek o zasiłek dla starających się o pracę (czyli Jobseeker’s Allowance – JSA).
Tym sposobem rozwiązany zostałby problem tak zwanych “Neets” – młodzieży pomiędzy 16 a 24 rokiem życia, która nie otrzymała podstawowej edukacji i pozostaje bez pracy, bo nie posiada podstawowych umiejętności do jej podjęcia. Na Wyspach liczbę takich osób szacuje się na około milion. Dzięki wprowadzeniu obowiązkowych testów, wielu z tych młodych ludzi po zakończeniu edukacji nie przechodziłoby bezpośrednio na zasiłek. Test obowiązywałby także dorosłych, którzy stracili zatrudnienie stosunkowo niedawno.
Reeves tłumaczy: “Sprawę należy postawić jasno – ci, którzy nie starają się wystarczająco mocno, nie podejmują w kierunku znalezienia pracy żadnych wysiłków, czy nie uczestniczą w szkoleniach, stracą prawo do zasiłku”. Minister stwierdziła również, że bez podstawowych umiejętności, nie sposób dzisiaj poradzić sobie na wymagającym rynku pracy: “Ludzie, którzy nie mają pracy dłużej niż sześć miesięcy, przestają być dla rynku atrakcyjni. Krótkotrwałe bezrobocie szybko zmienia się w długotrwałe, a w najgorszym wypadku, staje się stanem permanntnym” ostrzega Reeves.
Reeves ujawniła również planowane wyższe stawki zasiłku dla osób, które miały już wcześniejszą historię zatrudnienia: “Osobom, które pracę straciły nagle, powinny początkowo przysługiwać wyższe benefity” – dodaje.
Jednocześnie, Reeves wytyka obecnemu rządowi koszty związane z utrzymaniem tzw. “pół-etatowców” – ludzi zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, którzy mogliby pracować na cały etat. W Wielkiej Brytanii jest ich około 1,5 miliona. Według analizy zleconej przez Laburzystów, podatnicy rok rocznie “składają się” na opłaty związane z ubezpieczeniem, ulgami podatkowymi i zasiłkami mieszkaniowymi dla “pół-etatowców”, które przekraczają 6 miliardów funtów.