Życie w UK
Nowe złoża ropy na Wyspach. Szkoci lamentują: petrofunty dalej płyną do Londynu
Na Morzy Północnym odkryto kolejne złoża ropy. Zwolennicy odłączenia Szkocji od Wielkiej Brytanii, którzy w niedawnym referendum ponieśli porażkę, przywitali wiadomość mało entuzjastycznie, ale z nieskrywaną satysfakcją.
Firmy wydobywcze BP oraz GDF Suez E&P UK podały, że nowe złoże rozciąga się na terenach, na których obydwie z nich mają prawo do prowadzenia odwiertów. Poziom wydobycia szacowany jest na 5,350 baryłek dziennie, co oznacza zyski na poziomie 157 milionów funtów rocznie.
Brytyjskie firmy energetyczne na wiadomość zareagowały pozytywnie, w odróżnieniu od aktywistów działających na rzecz szkockiej niepodległości. „Zostaliśmy wykiwani” – skomentował na Twitterze jeden z nich. Inny dodał: „Czy ktoś jeszcze czuje, że się sfrajerowaliśmy?”.
Argument, mówiący o tym, że w razie uzyskania niepodległości, wszystkie zyski z wydobycia ropy będą szły bezpośrednio do szkockiej kasy, był centralnym punktem programu referendalnego pierwszego ministra – Alexa Salmonda.
Niektórzy dopatrują się w ogłoszeniu teorii spiskowych, sugerując, że wiadomość o nowych złożach była znana wcześniej i powinna zostać podana do wiadomości jeszcze przed głosowaniem. Takim pogłoskom kategorycznie zaprzecza rzecznik departamentu ds. energii i zmian klimatycznych: „Wiadomość o odkryciu nowych złóż nie została zatajona w związku z referendum, to nie prawda” – komentuje.