Życie w UK
Nowe wątki w zabójstwie prezydenta
Po ukazaniu się najnowszej książki na temat morderstwa Johna F. Kennedy’ego w stanach sprawa zamachu sprzed pół wieku znowu ożyła, szczególnie, że autor zaprzecza dotychczasowej oficjalnej wersji.
Według autora książki, profesora Larry’ego Sabato z Uniwersytetu Wirginii, który zajmuje się sprawą morderstwa Kennedy’ego od wielu lat, dotychczasowe ustalenia były błędne. Zgodnie z przyjętą oficjalną wersją do prezydenta oddano trzy strzały. Ich liczbę określono na podstawie nagrania zarejestrowanego przez mikrofon policyjnego motocykla. Ustalenia Komisji Kongresu z 1979 roku sugerowały udział przynajmniej dwóch osób w zabójstwie. Stwierdzono, że trzy strzały nie mogły zostać oddane przez jednego człowieka, bowiem tak szybkie strzelanie z broni znalezionej przy mordercy nie było możliwe. Profesor Sabato podważa jednak te ustalenia. Wraz ze swoim zespołem przeanalizował on dokładnie nagrania i stwierdził, że słyszalne rzekome „strzały” są tak naprawdę dźwiękami z motocykla policyjnego, kompilacją dźwięków z radia i powstałych wskutek wibracji mikrofonu od pracy silnika. Co ciekawe, motocykl ten jechał w znacznej odległości od limuzyny prezydenckiej pary. Obecna wersja zakłada, że Kennedy’ego zamordował samotny zamachowiec, któremu nikt nie pomagał i nie był on zamieszany w żaden spisek. Książka budzi tak wielkie emocje także dlatego, że z wnioskami, które się w niej pojawiają, nie zgadza się aż 75% Amerykanów.