Życie w UK
180 tysięcy miejsc pracy na Wyspach? Lotnisko przekonuje do nowej inwestycji
Heathrow musi się rozwijać, żeby Wielka Brytania nie została w tyle za największymi rywalami – ostrzega szef londyńskiego lotniska.
Heathrow walczy z Gatwick o to, komu zostanie udzielona zgoda wraz z dofinansowaniem na budowę nowego pasa startowego. Pierwsze z nich jest zdecydowanym liderem na Wyspach, ale drugie również bardzo dynamicznie się rozwija.
„Jesteśmy mile zaskoczeni poparciem jakie otrzymaliśmy od biznesmenów i polityków. Teraz ponad połowa mieszkańców również nasz popiera” twierdzi szef lotniska John Holland-Kaye, który dodaje, że inwestycja w zarządzane przez niego lotnisko przyniesie zyski brytyjskim firmom w wysokości 211 miliardów funtów. Powinno też stworzyć dodatkowe 180 tysięcy miejsc pracy w całym kraju.
Nie zmienia to faktu, że lotnisko, które w zeszłym roku gościło aż 73 miliony pasażerów, w zeszłym roku przyniosło 119 milionów funtów straty.
Związki zawodowe popierają ideę powiększenia największego brytyjskiego lotniska, jak i pomysł na przejęcia innych konkurencyjnych spółek działających na tym rynku. „Oszczędności i zaciskanie pasa jest w tym momencie większym zagrożeniem, które może spowodować osłabienie firmy. W tym przypadku należy raczej myśleć o dalszych inwestycjach i rozwoju Heathrow” mówi sekretarz związku zawodowego CRC, Myles Worth.