Życie w UK
Nowa metoda leczenia COVID-19: Osocze osób, które wyzdrowiały uratuje życie i zdrowie ludziom na całym świecie?
Fot. Getty
Przetaczanie osocza osób, które wyzdrowiały po zakażeniu nowym koronawirusem – oto nowa metoda leczenia COVID-19, która jest obecnie testowana i wdrażana w kolejnych państwach na świecie. Od dziś nowa terapia będzie stosowana również w polskich szpitalach.
Według najnowszych badań, osocze z krwi osób, które pokonały COVID-19, może okazać się skuteczną metodą leczenia pacjentów zarażonych SARS-CoV-2, ponieważ krew tych osób zawiera przeciwciała zwalczające nowego koronawirusa. Nowa metoda jest stopnio wdrażana m.in. w Wielkiej Brytanii czy w USA. Polskie Ministerstwo Zdrowia również pozwoliło na zastosowanie nowej terapii leczenia objawów koronawirusa przez podawanie chorym osocza. Od 14 kwietnia w wielu placówkach medycznych w Polsce pobierany będzie materiał biologiczny od osób, które wyzdrowiały, by następnie podawać go pacjentom aktualnie zmagającym się z chorobom. Ministerstwo apeluje do osób, które wyzdrowiały, by oddawały krew.
Prof. Piotr Marek Radziwon, konsultant krajowy w dziedzinie transfuzjologii klinicznej i dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku, rozmawiając z portalem „Medycyna Praktyczna”, powiedział: „Doniesienia naukowe o skuteczności terapii z podawania osocza w starciu z koronawirusem były dotąd bardzo skąpe. Wiemy jednak, że na świecie odnotowano pierwsze pozytywne skutki. Stan chorych poprawiał się. Taki sposób leczenia był już wykorzystywany podczas poprzednich epidemii, właśnie w sytuacji, kiedy nie było jeszcze opracowanych skutecznych leków”.
Oznacza to, że skuteczność nowej terapii, mającej leczyć z COVID-19, nie została jeszcze w pełni potwierdzona, jednak odnotowywane są na świecie przypadki pozytywnych efektów leczenia osoczem i aktualnie w wielu państwach globu trwają dynamiczne badania, dotyczące efektywności tej terapii.
Terapia jest już testowana i stosowana w niektórych państwach na świecie. W Wielkiej Brytanii już rozpoczęto masowe pobieranie krwi od osób, które wyzdrowiały. Pierwsze testy kliniczne mają zostać przeprowadzone przez Narodowy Instytut Badań nad Zdrowiem. Zgodę na prowadzenie nowej terapii otrzymały też dwa amerykańskie szpitale, mieszczące się w Nowym Jorku (Mount Sinai i Albert Einstein College of Medicine). Inicjatorem badań jest immunolog dr Arturo Casadevalla z Johns Hopkins University.
Badania nad skutecznością leczenia COVID-19 osoczem trwają także w Rosji, Korei Południowej czy Iranie, gdzie odnotowano przypadki wyzdrowienia pacjentów poddanych tej terapii. Z kolei rząd Hiszpanii już 24 MILIONY euro na badania nad terapią wykorzystującą osocze osób, które wyzdrowiały.
O TYM SIĘ MÓWI: Według ONS liczba zgonów z powodu koronawirusa może być o 15% wyższa niż podaje rząd