Styl życia
Nieznana twarz Kota
Tomasz Kot („Testosteron”, „Ciacho”, „Randka w ciemno”) już wkrótce pokaże nam swoje nowe wcielenie.
Aktor pojawi się na dużym ekranie odchudzony o kilkanaście kilogramów, w krótkiej żołnierskiej fryzurze, z licznymi bliznami na głowie oraz ogromnym diabelskim tatuażem na plecach. Takiej „mafijnej” charakteryzacji wymagała od niego nowa rola rosyjskiego gangstera Opata, w którą się wcielił w najnowszej polskiej produkcji „Yuma”, która na ekrany kin na Wyspach wchodzi 30 sierpnia. – O Opacie za wiele nie wiemy, blizny pojawiają się po powrocie z Afganistanu, ale on sam o tym nie mówi w ogóle, można się tylko domyślać, że facet przeszedł tam piekło. Opat to przede wszystkim chodzący spokój zdolny do okrucieństwa – mówi specjalnie dla Panoramy aktor. Więcej o „Yumie” i roli Tomasza Kota na: www.yumafilm.co.uk.