Życie w UK
Niewolnicy wyglądu wybierają skalpel
Nie zdziw się, jeśli bramkarz nie wpuści cię na imprezę dlatego, że ważysz parę kilogramów za dużo, a portal randkowy tylko dla pięknych nawet nie pozwoli ci się zarejestrować. Wygląd jest dziś wszystkim.
Polacy Online – Portal Polaków w UK >>
Wirtualna chirurgia plastyczna >>
Początek roku obfituje w różnego rodzaju rankingi, w których ocenia się tylko wygląd. Politycy przekonali się, że to, co wyciągają z szafy, jest tak samo ważne, jak to, co głoszą w parlamencie. Dzięki magazynowi GQ cała Anglia dowiedziała się, że najgorzej ubranym mężczyzną 2009 roku jest nie kto inny tylko Gordon Brown. Premier musi się jeszcze dużo nauczyć o modzie, tym bardziej, że jest coraz gorzej. W zeszłym roku w tym samym rankingu zajął 3 miejsce, w tym pokonał konkurencję i wskoczył na pierwszą pozycję. Oberwało mu się za to, co znawcy tematu nazywają kwintesencją brytyjskiego stylu, dla niektórych kojarzonego z nudą i bezguściem. W pierwszej piątce znalazł się też słynący z kontrowersyjnych zachowań i wypowiedzi burmistrz Londynu. Boris Johnson z jego pomiętymi garniturami i blond czupryną, porównywaną do mopa, został uznany za odpowiednik Charlie Chaplina z domieszką Laurel i Hardiego. Honor brytyjskich polityków uratował przeciwnik Gordona Browna – David Cameron, który znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepiej ubranych mężczyzn 2009. GQ nagrodziło go ósmą pozycją za to, że wie, jak ważny jest dobry garnitur i odpowiednio dobrany krawat.
Za brzydki na randkę
– Wygląd jest ważny. Nie wyobrażam sobie iść na randkę z brzydką kobietą. Później ludzie patrzą i zastanawiają się, co on z nią robi. A jak dwoje dobrze wygląda, to wtedy wiadomo, że do siebie pasują – mówi Ali, Turek, który nie zgadza się na pozowanie do zdjęcia, bo boi się, że żona zrobi mu awanturę, jak dowie się od znajomych z pracy, co jej mąż powiedział. Nie ma się co oszukiwać, przy wyborze partnera ludzie kierują się wyglądem. Nikt nie będzie spotykał się z kimś, na kogo przykro patrzeć. Odpowiedzią są portale randkowe tylko dla ładnych. HotEnough czy BeautifulPeople pozbawiają złudzeń. Możesz być przyszłym laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki o gołębim sercu, ale jeśli nie wyglądasz jak super model czy modelka – zapomij o randkowaniu. Zasady są proste, żeby dołączyć do grona użytkowników HotEnough trzeba zdobyć, co najmniej, 8 w 10-punktowej skali atrakcyjności. Potencjalny kandydat musi wysłać 3 zdjęcia, w tym jedno całej sylwetki. O jego losach decydują obecni członkowie. Oceniają oni wygląd i ustalają obowiązujące kryteria piękności. Pellegrino – jeden z założycieli strony, przyznaje, że w początkach funkcjonowania zaledwie 8% aplikacji było rozpatrywanych pozytywnie, z czasem liczba ta wzrosła do 25%. O tym jak bezwzględne reguły panują na elitarnych portalach randkowych przekonali się użytkownicy BeautifulPeople. Niektórym przyszło słono zapłacić za zimowe wakacje spędzone na jedzeniu, piciu i imprezowaniu. Wraz z początkiem nowego roku 5000 użytkowników zostało wykluczonych z członkostwa, ponieważ… przybrali trochę na wadze podczas świąt. W USA skreślono 1520 osób, w Kanadzie 533, a w UK 832. Działania portalu spotkały się z protestami byłych już członków i opinii publicznej, która określiła je jako podłe. Dyrektor BeautifulPeople nie przejął się w ogóle krytyką i przypomniał wszystkim zainteresowanym, że jest to strona przeznaczona dla osób atrakcyjnych i jej członkowie powinni tak wyglądać cały czas.
Nowy nos przed ślubem
Przyjęło się myśleć, że miłość jest ślepa i że w życiu liczy się to, jakim kto jest człowiekiem, a nie, jak kto wygląda. Nic bardziej mylnego. Kliniki specjalizujące się w operacjach plastycznych donoszą, że coraz częściej ich klientami są przyszli nowożeńcy, którzy w dniu ślubu chcą wyglądać perfekcyjnie. Według Reuters Life! ponad połowa przyszłych panien młodych poważnie rozważa przeprowadzenie poprawek kosmetycznych za pomocą skalpela. Panowie też nie pozostają w tyle. Aż 39% oddałoby się w ręce chirurga plastycznego. Największą popularnością cieszy się botox, wybielanie zębów, odsysanie tłuszczu, powiększanie biustu i przeszczepianie włosów. Choć trudno w to uwierzyć, 11% kobiet i 9% mężczyzn, którzy wzięli udział w tym badaniu, ma już na swoim koncie jakieś plastyczne zabiegi upiększające. Wygląd zewnętrzny jest wizytówką człowieka. – Ma ogromny wpływ na życie. Tutaj ludzie w poszczególnych kręgach przywiązują wielką wagę do tego, jak kto wygląda – mówi Cezary, mieszkający w Londynie. – Na co dzień jestem w ubraniu firmowym i wyglądam jak typowy przedstawiciel klasy pracującej, znajduję się w przestrzeniach typowych dla business class. Ci ludzie niespecjalnie chcą nawiązywać ze mną kontakt. Aczkolwiek, kiedy spotykam ich w sytuacjach prywatnych, bez uniformu, to wszystko się odwraca o 180 stopni – dodaje. Zabieganie sprawia, że ludzie coraz częściej polegają na pierwszym wrażeniu, podejmując przy tym krzywdzące decyzje. Badanie przeprowadzone przez Slimming World wykazało, że 1 na 10 menedżerów zajmujących się rekrutacją odrzuci kandydata tylko dlatego, że waży on trochę za dużo. Otyli nie mają łatwego życia w pracy. Często padają ofiarami żartów ze strony kolegów, a szefowie uważają ich za leniwych. Życie towarzyskie dużych ludzi też nie zawsze wygląda różowo. BBC podało, że grupie dziewcząt odmówiono wstępu do nocnego klubu w Jersey ze względu na ich gabaryty. Strzegący wstępu bramkarz oświadczył, że są za duże. Właściciel klubu tłumaczył się potem, że wydał rozporządzenie w trosce o swój biznes, bo otrzymywał wiele skarg odnośnie grubych ludzi. Ta bardzo kontrowersyjna decyzja spotkała się z oburzeniem publiki, zmuszając właściciela do publicznych przeprosin.
Anna Lambryczak / Fot. GETTY IMAGES
Polacy Online – Portal Polaków w UK >>
Wirtualna chirurgia plastyczna >>