Styl życia
Niepowstrzymana, niepokonana, niedościgniona
U progu 2013 pewnie wiele osób życzyło Agnieszce Radwańskiej szczęśliwego Nowego Roku. I na taki się zapowiada. „Isia\” jest najlepszą tenisistką na naszej planecie. Przynajmniej w tej chwili.
Po tym, jak zgarnęła pełną pulę w Auckland, Radwańska nie znalazła równej siebie na turnieju w Sydney. W finale zaaplikowała Dominice Cibulkovej popularny „rowerek" wygrywając 6:0, 6:0. Skala tego sukcesu jest doprawdy imponująca – ostatni raz taki wynik pojawił się na tablicy w największym mieście Australii sześć lat temu. Od początku roku polska tenisistka nie przegrała żadnego meczu, co więcej – nie straciła nawet seta! Ta niesamowita passa trwa nadal na kortach w Melbourne. W pierwszej rundzie rozstawiona z numerem czwartym zawodniczka odprawiła do domu Australijkę Bojanę Bobusić 7:5, 6:0. Radwańska zaczęła nieco nerwowo, ale kiedy złapała swój rytm, był nie do powstrzymania i do pokonania rywalki potrzebowała nieco ponad godzinę. Czy na Antypodach znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie ją zatrzymać (w następnej turze zagra z Iriną-Camelią Begu lub Arantxą Rus)?