Życie w UK
Nie zabijajcie, myjcie ręce – ISIS odradza przeprowadzanie zamachów i zaleca islamistom-samobójcom dbanie o swoje zdrowie
Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał – z powodu obecności koronawirusa w Europie ISIS doradza islamskim terrorystom, aby… wstrzymali się od przeprowadzania zamachów!
Państwo Islamskie odradza swoim bojownikom, gotowym na śmierć w imieniu Allaha w ramach dżihadu, aby nie podróżowali do Europy. Potencjalni zamachowcy-samobójcy w obliczu pandemii koronawirusa zostali również dokładnie poinformowani o tym, aby dokładnie myć ręce oraz trzymać bezpieczny dystans wobec innych osób. W tej kwestii ich zalecenia były inspirowanie… ustaleniami "niewiernych" z WHO. Kto by się spodziewał, że dla muzułmańskich radykałów najważniejsze będzie zdrowie i bezpieczeństwo…
O tej niezwykłej sprawie pisze Aitor Hernández-Morales na portalu "Politico". Warto dodać, że na samym początku radykalni islamiści z radością przywitali pandemię koronawirusa. Z ich narracji wynikało, że to po prostu kara dla niewiernych zesłana przez Allaha. Utrzymywano, że epidemia jest karą na Chińczykach za prześladowania ujgurskiej mniejszości. Bardzo szybko jednak okazało się, że i ci, którzy wyznają islam nie są bezpieczni wobec zagrożenia ze strony wirusa.
Państwo Islamskie wystosowało zalecenia w ramach ich cotygodniowego biuletynu al-Naba, będącego oficjalnym organem prasowym ISIS. Nakazuje się w nim pozostanie na miejscu, nawet tym bojownikom, którzy pozostają w Europie. W materiałach, które zwykle zachęcają do zabijania niewiernych, teraz czytam o tym, aby "nie jechać do ziemi, na której wybuchła epidemia".
Członkom ISIS radzi się, aby "zaufali Bogu i szukali w Nim schronienia przed chorobami", ale również aby "zakrywali usta podczas ziewania i kichania", a także "myli ręce przed zanurzeniem ich w naczyniach". Natomiast tym, którzy mogli się w jakiś sposób zarazić koronawirus poleca się, aby… nie przedostawali się do rejonów pod kontrolę Państwa Islamskiego! Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w krajach afrykańskich, gdzie swoje wpływy ma ISIS, póki co niewiele wiadomo o zarażeniach COVID-19. W świetle trwających konfliktów nie sposób zweryfikować, czy do Jemenu i Syrii wirus dotarł.