Styl życia
Nie wpuszczono jej do samolotu, bo jest za gruba?! Zobacz WIDEO
Fot. Getty
Pewna pasażerka nie została wpuszczona do samolotu, bo – jak twierdzi – uznano, że jest za gruba. Kobieta opowiedziała w internecie o całej sytuacji, a linie lotnicze przeprosiły za incydent i oddały jej pieniądze.
Do sytuacji doszło na jednym z lotnisk w USA. Znana w sieci amerykańska raperka i stylistka Ray Lin Howard miała lecieć samolotem linii Alaska Airlines, jednak załoga odmówiła jej wejścia na pokład.
Nie wpuszczono jej do samolotu z powodu tuszy?
Powód okazał się dość zaskakujący – wskazano, że chodzi o ubiór kobiety, który miał być „niestosowny”. Według relacji z TikToka, pasażerka wchodząc do samolotu była ubrana w sportowy stanik oraz krótkie getry treningowe. Personel poinformował ją jednak, że strój ten jest zbyt skąpy. Kobieta założyła więc na siebie dodatkowy t-shirt i wydawałoby się, że wszystko jest już w porządku, jednak załoga ponownie nie wpuściła kobiety na pokład, powołując się na ten sam powód.
Ostatecznie, z powodu konfliktu, na miejsce została wezwana policja. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce stwierdzili jednak, że nie ma podstaw do zatrzymania kobiety, ponieważ nie popełniła ona żadnego wykroczenia czy przestępstwa.
Zdaniem samej pasażerki, załodze wcale nie chodziło o ubranie, ale o tuszę kobiety, a także o jej tatuaże i mieszaną narodowość. Skarżąc się na dyskryminację, raperka opowiedziała o całej sytuacji na TikToku. Zobacz wideo:
@fattrophywife @alaskaair Flight attendant harassed and called the airport police on me for my inappropriate outfit. #bbw #plussize #plussizeedition #bbws #fyp
Magazyn NY Post poprosił linie lotnicze Alaska Airlines o skomentowanie zdarzenia. W odpowiedzi napisano: „Dokładamy wszelkich starań, aby dowiedzieć się, co się stało i podjąć odpowiednie działania. Naszym celem jest zapewnienie jak najlepszej opieki nad wszystkimi klientami”. Ponadto, przewoźnik przeprosił pasażerkę i zaoferował jej zwrot kosztów, a także zniżki na przyszłe podróże.