Styl życia
“lol” obumiera na Facebooku. Wszyscy śmieją się już “haha” lub…
Już mało kto używa na Facebooku “lol” dla określenia swych pozytywnych emocji. Zamiast tego piszemy “haha” lub wstawiamy emotikona – donosi sam Facebook, publikując wyniki swych najnowszych badań z USA. Zainspirowanych zresztą artykułem w “New Yorkerze” o znamiennym tytule “Hahaha vs Hehehe”.
Zatem żegnaj “lol”? Czytelnicy “Polish Express” nie wróżą mu jednak rychłej śmierci. Za oceanem może już nie jest trendy, ale po tej stronie wielkiej wody ma się całkiem dobrze.
W Stanach jednak śmiech określa się teraz inaczej – triumfuje “haha”, potem na liście najczęściej używanych synonimów śmiechu jest cała lista emotikonów. USA podzielone są niemal równo między zwolenników jednej i drugiej opcji.
Szczegółowo rozkłada się to tak: ‘Haha’ wygrywa przewagą 51 procent, potem emotikony z 33 procent zwolenników, następnie “hehe”, mające 13 proc i na samym końcu ledwie 2 proc. używających “lol”. Wyniki facebookowych badań dotyczą ostatniego tygodnia maja 2015 roku.
Zobacz też: Ostrzeżenie dla mieszkańców UK: Śmiertelnie niebezpieczny pasożyt w wodzie z kranu
Mężczyźni używają chętniej “haha” i “hehe”, podczas gdy kobiety – częściej emotikonów. Uwaga, każdy dodany – jak cegiełka – człon “ha” lub “he” obrazuje jak bardzo nas coś śmieszy. “Hehehehe” oznacza więc coś o wiele bardziej śmiesznego niż tylko zdawkowe “he”. A Ty, jak zapisujesz facebookowy śmiech? (kt)