Życie w UK
Nie martwi się imigrantami
Chris Bryant, minister ds. imigracji w gabinecie cieni, zaskoczył wszystkich swoją niedawną wypowiedzią na temat liczby imigrantów na Wyspach. Polityk oświadczył, że starania rządu w związku ze zmniejszeniem ich liczby w UK są „śmiechu warte”.
Zgodnie z danymi demografów w najbliższych latach liczba imigrantów drastycznie wzrośnie, i przełoży się tym samym na wzrost zaludnienia w kraju. W roku 2011 na Wyspach mieszkało 62,3 mln ludzi, natomiast według obliczeń ich liczba w 2027 wzrośnie do 70 mln, a aż 2/3 wzrostu będzie wynikiem imigracji. Z tymi prognozami nie zgadza się natomiast Chris Bryant, który uważa, że wokół imigrantów robi się zbyt dużo niepotrzebnego szumu, a to przecież nie oni są głównym problemem państwa brytyjskiego. Według niego gospodarka kraju jest w zbyt dużym stopniu uzależniona od Londynu i południowo-wschodniej części Wielkiej Brytanii, co należałoby zmienić w pierwszej kolejności.