Nie ma Oscara dla Polaków

Na tegorocznej gali rozdania Oscarów triumfował „Artysta” Michaela Hazanaviciusa, który zdobył aż 5 statuetek, w tym najważniejsze: za najlepszy film, najlepszą reżyserię i najlepszego aktora pierwszoplanowego. Film Agnieszki Holland „W ciemności” przegrał w rywalizacji z rewelacyjnym filmem irańskim „Rozstanie” Asghara Fahradiego.

Z kolei w kategoriach „technicznych” (takich jak: najlepsze efekty wizualne, najlepszy dźwięk i najlepszy montaż dźwięku) triumfował film Martina Scorsese „Hugo”. Reżyser "Rozstania" odbierając statuetkę powiedział: „Z dumą dedykuję tę nagrodę narodowi irańskiemu, który szanuje wszystkie kultury i cywilizacje i gardzi wojnami i resentymentem”. Jego wyraźne oddzielenie „irańskiego narodu” od reżimu w Teheranie sala przyjęła gromkimi brawami. Nagroda dla Meryl Streep za rolę Margaret Thatcher nie była wielkim zaskoczeniem, podobnie jak statuetki za scenariusze dla Alexandra Payne’a za „Spadkobierców” i Woody’ego Allena za „O północy w Paryżu”. Największymi „przegranymi” tegorocznej gali okazał się „Czas wojny” Stevena Spielberga i „Moneyball” Benetta Millera.