Życie w UK

Nie chcemy wracać do ojczyzny. W UK mamy pracę i bezpieczeństwo, w Polsce – brak perspektyw

„Długotrwała tymczasowość” – tak badacze społeczni nazywają stan, w którym trwa coraz większa liczba Polaków wyjeżdżających za granicę w celach zarobkowych. Okazuje się, że „zaplanowany na jakiś czas” pobyt poza ojczyzną zaskakująco często przedłuża się o całe lata. Dlaczego? Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy badacze wskazują obawy Polaków o własny byt po powrocie do kraju: boimy się braku pracy, niemożności zrobienia kariery, niskich zarobków.

Nie chcemy wracać do ojczyzny. W UK mamy pracę i bezpieczeństwo, w Polsce – brak perspektyw

Jak podkreślają socjologowie, za chlebem wyjeżdżają z kraju już nie tylko Ci, którzy znają język i mają specjalistyczne kwalifikacje, ale i Ci, którzy nie władają angielskim i brak im wyuczonego zawodu. Liczby są powalające: według danych GUS z jesieni 2013 roku, poza granicami Polski znajduje się ponad 2,13 mln rodaków. Najpopularniejszymi kierunkami wybieranymi przez Polaków są: Wielka Brytania (637 tys. Polaków), Niemcy (500 tys.), Irlandia (118 tys.), Holandia i Włochy (po 97 tys.), Norwegia (65 tys.), Francja (63 tys.), Belgia (48 tys.), Szwecja (38 tys.), Hiszpania (37 tys.) i Austria (28 tys.).

Badacze społeczni wyjaśniają, że „zastanie” Polaków za granicą ma związek głównie z tym, jakie motywacje kierują nimi, gdy podejmują oni decyzję o wyjeździe z kraju. „Polacy zakładają, że zarobią na dom, czy studia. Często okazuje się jednak, że gdy już osiągną zakładany cel, stawiają sobie nowy. Jeśli wyremontowałem dom, to chcę go wyposażyć, potem kupić samochód, a potem zarobić na studia dzieci” – tłumaczy dr Danuta Berlińska, socjolog z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Opolskiego.

Marzenia i plany dotyczące zabezpieczenia materialnego to jednak nie wszystko. Lista powodów, dla których coraz chętniej wybieramy do życia kraj inny niż Polska, jest znacznie dłuższa. W badaniach przeprowadzanych przez dr Berlińską ankietowani wielokrotnie wskazywali na stwierdzenia, że życie za granicą jest po prostu łatwiejsze. „W Polsce migrantom przeszkadza m.in. fiskalizm czy przerost administracyjnych procedur. Wskazują też na wyższe ryzyko i niepewność życia” – wyjaśnia socjolog. Podkreśla jednocześnie, że większość opuszczających Polskę „bilansuje” korzyści i straty płynące z wyjazdu za chlebem: rozłąkę z rodziną, tęsknotę czy poczucie wyobcowania równoważą im wysokie zarobki i możliwość wysyłania ich do Polski.

To, co w polskim ruchu migracyjnym alarmujące, to jego nieodmiennie ujemny bilans. Tylko w 2013 roku do pracy w Niemczech wyjechało 184 tys. Polaków. Do kraju wróciło tylko 110 tysięcy. Berlińska wskazuje, że ten stan rzeczy ciężko będzie zmienić – jedyne, o co jej zdaniem należy walczyć, to tworzenie warunków sprzyjających powrotom Polaków do ojczyzny. „Państwo powinno np. znieść możliwie dużo barier, które przeszkadzają przedsiębiorcom, tak aby mogły tworzyć się miejsca pracy; aby migranci po powrocie mogli zakładać firmy. Powinni spotkać się z życzliwym wsparciem urzędów i instytucji, ułatwiającym adaptację do życia w Polsce” – ocenia.

author-avatar

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj