Życie w UK

Nie bójmy się latać

W ciągu minionych 60 lat w wypadkach lotniczych zginęło 40 tysięcy osób, czyli tyle, ile w wypadkach drogowych w USA ginie zaledwie w ciągu trzech miesięcy.

Nie bójmy się latać

Jak przeżyć wypadek samolotu? >>

Dziewczynka przeżyła upadek z 14 piętra >>

Po każdej katastrofie lotniczej jakaś część potencjalnych pasażerów mówi sobie: „dziękuję za samolot, wolę autobus lub pociąg”. Ostatni wypadek na Heathrow zapewne znów zniechęcił do latania ileś osób. Tymczasem transport lotniczy jest nadal najbezpieczniejszym środkiem komunikacji, a British Airways to najbardziej niezawodne linie lotnicze.
W 2007 roku ofiar śmiertelnych było 965, co oznacza spadek o 25 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Najbardziej tragiczna okazała się katastrofa Airbusa A320 w brazylijskim Sao Paulo, w której zginęło 199 osób. W 2007 roku stracono m.in. osiem Boeingów 737 i cztery maszyny Airbus – poinformowano w dorocznym raporcie „Aero International”.

Linie bezpieczne i niebezpieczne

W tym samym piśmie firma Jacdec analizuje wypadki lotnicze i z tych analiz wynika, że najbezpieczniejszymi liniami są Air Berlin, które od początku swej działalności, tj. od roku 1979, nie straciły żadnej maszyny i tym samym pasażera. Jeszcze dłużej niż Air Berlin bez większych wypadków działa około 50 najpotężniejszych linii lotniczych świata, m.in. Qantas, Finnair, Cathay Pacific, El Al. Ostatnie miejsca w analizie pod względem bezpieczeństwa zajmują linie China Airlines z Tajwanu, Air India i Turkish Airlines.
Wypadek na Heathrow, w którym samolot British Airways ze 136 pasażerami na pokładzie lądował z uszkodzonym skrzydłem i podwoziem, był pierwszym poważnym wypadkiem od 20 lat. Choć BA nie znalazło się w gronie bezwypadkowych przewoźników, to jednak nadal są jednymi z najbezpieczniejszych linii lotniczych.
Bezwypadkowe, jak dotychczas, są także tanie linie lotnicze Ryanair, EasyJet oraz Jet Blue. Ich staż jest jednak o wiele krótszy niż wielu linii lotniczych o długich tradycjach, dlatego zajmują dalsze pozycje w rankingu. W innym raporcie poddano analizie rejestr wypadków lotniczych w latach 1973-2005.Wzięto pod uwagę 50 największych linii pasażerskich. Za wypadki uznano nie tylko katastrofy, ale także ciężkie uszkodzenia samolotów, po których maszyny nie nadawały się już do remontu.

Bezpieczniej niż na rowerze

W 2000 roku w Stanach Zjednoczonych w katastrofach lotniczych zginęło 755 osób – prawie tyle samo, bo 738 osób zginęło w wypadkach rowerowych. W tym samym czasie w wypadkach drogowych w USA odnotowano ponad 40 tysięcy ofiar śmiertelnych. W ubiegłym roku doszło do 136 wypadków lotniczych, to o 28 mniej niż w roku 2006. Do prawie jednej trzeciej wypadków doszło w Ameryce Północnej – 34 w USA i 10 w Kanadzie. W Azji zdarzyło się 23 proc. ogólnej liczby wypadków, w Afryce 14 proc. W Europie – 10 proc. tyle samo, ile wydarzyło się w Ameryce Południowej.
W raporcie ujęto jedynie samoloty mogące pomieścić co najmniej sześciu pasażerów.

Jak w „Locie” za piecem

A w Polsce? W ub. roku na drogach zginęło 11,5 tysiąca osób, a wypadkach samolotów pasażerskich nikt, bo ich nie było. Zresztą nasz polski Lot również może się szczycić, że jest linią bezpieczną. Od 1992 roku zaczęto wycofywać samoloty produkcji radzieckiej i wprowadzono maszyny produkcji zachodniej. Obecny skład floty naszego przewoźnika przedstawia się następująco: cztery Boeingi 767-300 ER, dwa Boeingi 767-200 ER, dziesięć Boeingów 737, tyle samo Embraerów 170 ERJ, 11 Embraerów 145 ERJ, osiem ATR-72, pięć ATR-42-500.
Warto również dodać, iż Polskie Linie Lotnicze mają najmłodszą flotę powietrzną spośród wszystkich linii lotniczych na świecie.
– Są to samoloty najnowocześniejsze i najbezpieczniejsze. Komfortowo wyposażone w klimatyzację, zapewniają miłą obsługę, a latają nimi jedni z najlepszych pilotów na świecie – zachwala płk Tadeusz Kondracki, emerytowany pilot wojskowy i cywilny. Podczas rozmowy z nim upieram się, że statki są bezpieczniejsze. Pułkownik Kondracki nie oponuje, ale zaręcza, iż o wiele łatwiej dolecieć z Warszawy do Zurychu samolotem niż płynąć statkiem przez Alpy.

Rzeszów – duma Unii

Mamy też inny powód do dumy. W Polsce znajduje się najbezpieczniejsze lotnisko w Europie. I wcale nie chodzi o Warszawę czy którąś z innych rodzimych metropolii, lecz o mały Rzeszów. Podczas pierwszych rejsów przez Atlantyk port lotniczy w Rzeszowie lustrowali inspektorzy amerykańskiej agencji bezpieczeństwa – Transportation Security Administration (TSA). Mieli ocenić port pod względem bezpieczeństwa i tym samym przydatności do obsługi połączeń transatlantyckich. Przedstawiciele TSA jednoznacznie orzekli, że rzeszowskie lotnisko jest najbezpieczniejsze w Europie. Miejscowe „Nowiny” z dumą informowały:

„Uznanie inspektorów wzbudziły: solidne ogrodzenie terenu i monitoring oraz organizacja ochrony. Amerykańscy specjaliści zwrócili uwagę na bardzo dobre współdziałanie służb celnych, straży granicznej oraz ochrony lotniska. Dzięki temu odprawa pasażerów przebiega sprawnie, a ostre amerykańskie procedury bezpieczeństwa są w pełni zachowane.”

Niektórym pomoże znieczulenie

Ze statystyk wynika, że latanie samolotem jest na pewno bezpieczniejsze niż jazda samochodem czy rowerem. Jeśli więc codziennie ryzykujemy życiem, wsiadając do samochodu, autokaru czy na rower, to czy powinniśmy bać się podróży samolotem?
Anety Włodarczyk żadne statystyki nie są w stanie przekonać.
– Trzy lata temu leciałam do Londynu pierwszy raz i wtedy zdecydowałam, że ostatni. W trakcie lotu nie dość, że potwornie bolała mnie głowa i uszy, to na dodatek samolot dostawał jakichś wibracji i miałam wrażenie, że za chwilę się rozleci. Kiedy podchodziliśmy do lądowania to miałam wrażenie, że spadamy. Od tego czasu do Polski i z powrotem podróżuję autobusem.
Moja rozmówczyni jest również przekonana, że nawet jeśli autobus ulegnie wypadkowi, to zawsze większość osób przeżywa, natomiast z katastrof powietrznych mało komu udaje się przeżyć upadek z kilku tysięcy czy nawet z kilkuset metrów.
Barbara Pesnar z kolei uwielbia latanie i sporo czasu spędza w samolotach. Mieszka w Cleveland, ale co roku przylatuje do Polski na dwa-trzy miesiące. Tak dobiera loty, by mieć jak najwięcej przesiadek – dzięki temu dłużej przebywa w powietrzu, co uwielbia.
– Jak już wzbijemy się na odpowiednią wysokość, czuję się wolna jak ptak, dlatego tak uwielbiam latanie samolotami
– zwierza się 64-letnia Barbara. Obleciała już cały świat, a największą przyjemność sprawił jej 16-godzinny lot na Mauritius. Boleje jednak nad tym, że mąż nie podziela jej pasji. Kiedy w 1993 roku opuszczali Sarajewo – pani Barbary mąż jest Chorwatem – bał się wejść do samolotu, który odlatywał do Frankfurtu. Stamtąd czekał ich kolejny lot do Nowego Jorku i wtedy – na ogół niepijący Dragan – wypił całą butelkę whisky, żeby się znieczulić. Od tego czasu nie wsiadł do samolotu i zarzeka się, że nigdy tego nie zrobi. Na wakacje „pozakontynentalne” pani Barbara lata więc sama.
Z roku na rok w powietrzu jest coraz bezpieczniej, a liczba pasażerów zwiększa się co roku o 4 procenty. Może więc rzeczywiście nie ma się czego bać?

Zdaniem eksperta

Dr hab. inż. Bohdan Gajewski jest ekspertem analizującym wypadki lotnicze z ramienia Transport Canada. Udziela poniżej informacji na pytania, które nas intrygują, jeśli chodzi o lotnictwo.

Bezpieczny samolot to taki, w którym możliwość wystąpienia awarii wiodącej do poważnego wypadku jest nieskończenie mała.
Zasada bezpieczeństwa samolotu: Pojedyncza awaria nie powinna spowodować poważnego wypadku.
Zgodnie z podanymi definicjami dopuszczenie samolotu do przewozu pasażerów poprzedza dogłębna analiza wszystkich możliwych sytuacji oraz niezliczona ilość testów.
Obecnie produkowane samoloty są tak konstruowane, by możliwość wypadku była prawie niemożliwa. Konstruktorzy samolotu mają dwa zadania:
Tak skonstruować dany podzespół, aby nigdy nie doszło do jego awarii.
Zakładając, że może dojść do awarii podzespołu, jego żywot powinien być tak określony, by móc wymienić go przed jego awarią.
Dodatkowo, dla pełnego komfortu, niektóre zespoły są podwójne, a nawet potrójne, co umożliwia kontrolę samolotu w razie kilku nawet awarii naraz.
Szkolenie pilotów nie odbywa się wyłącznie na samolotach. Obecnie szkolenia robi się na symulatorach lotu. Symulator lotu składa się z prawdziwej kabiny samolotu umieszczonej na hydraulicznych podporach i bardzo dużego zaplecza komputerowego. Pilot siedzący w kabinie ma złudzenie, że siedzi w kabinie prawdziwego samolotu. Nawet za oknem ma widok dokładnie taki, jaki miałby w danej chwili lotu. W takim symulatorze można polecieć do Londynu, Berlina czy Warszawy. W szybach kabiny widać nie tylko lotnisko, ale też oryginalne fragmenty miasta. Loty takie są z reguły bardzo uciążliwe, bo co rusz pilotowi zdarzają się awarie, na które musi prawidłowo reagować. Tak więc przy starcie ma awarię jednego z silników, potem kłopoty z utrzymaniem ciśnienia w kabinie, awarię pompy podającej paliwo i temu podobne przygody. Opanowanie sterowania samolotem w takim symulatorze pozwala później na trening na prawdziwym samolocie. Korzyści treningu w symulatorze są niewymierne. Po pierwsze, podczas treningu piloci nie rozbijają maszyn, po drugie, zawsze wychodzą cało z każdego wypadku, jeżeli im się zdarzy.
Jeżeli chodzi o pasażerów i zalecenia w czasie podróży, to trzeba pamiętać o następujących sprawach:
Ciśnienie w kabinie samolotu odpowiada ciśnieniu atmosferycznemu na wysokości 8 do 9 tysięcy stóp, czyli ok. 2500-3000 metrów nad poziomem morza. Jeżeli więc startujemy z lotniska położonego na poziomie 120-500 stóp nad poziomem morza, to naturalnym będzie odczucie zmiany ciśnienia w krótkim stosunkowo czasie. Dlatego nie zaleca się spożywania napojów alkoholowych podczas podróży samolotem. Zmiany ciśnienia mogą bardzo niekorzystnie wpłynąć na nasz organizm.
Siedzenie w fotelu lotniczym nie należy do rzeczy ani przyjemnych, ani zdrowych. Fotele lotnicze w dzisiejszych czasach są z reguły wąskie, niewygodne i siedzenie w nich przez dłuższy czas może doprowadzić do utrudnionego krążenia krwi i związanych z tym komplikacji. Dlatego zaleca się mały spacer po samolocie od czasu do czasu w celu rozprostowania nóg.
Powietrze w kabinie samolotu jest suche. Aby utrzymać dobre samopoczucie należy pić dużo płynów.
Przy starcie i przy lądowaniu mamy do czynienia z przyspieszeniami związanymi ze zmianą prędkości samolotu i skokową zmianą ciśnienia w kabinie. Nie każdy organizm ludzki reaguje na te bodźce w ten sam sposób. Należy więc poznać nieco własne ciało i poznać jego reakcje na przeciążenia i zmianę ciśnienia. Skutecznym środkiem dla większości ludzi wrażliwych na przeciążenia i zmiany ciśnienia jest zwykłe ssanie cukierka.
Manewry wykonywane przy starcie i przy lądowaniu są manewrami typowymi dla samolotu, a związane z tym zmiany prędkości (odczuwane przeciążenie) oraz skokowa zmiana ciśnienia w kabinie nie są czymś groźnym dla pasażerów. Wystarczy tylko siedzieć w fotelu z zapiętymi pasami i pamiętać o tym, że za sterami samolotu siedzi pilot, który takie manewry trenował wiele razy i jemu też jak najbardziej zależy na bezpiecznym dotarciu do celu.

Czy dziury powietrzne są niebezpieczne?

– Nie są niebezpieczne. Jest to przecież typowe zjawisko atmosferyczne, niestety, mało przyjemne dla pasażerów. Samolot jest tak skonstruowany, by przeloty przez dziury powietrzne nie spowodowały jego uszkodzenia.

Czy samoloty mogą się zderzyć?

– Obecnie stosowane urządzenia zapobiegają zderzeniom. Automatyczny system tak pokieruje samolotem, by do zderzenia nie doszło.

Jak dużo zarabia pilot samolotu?

– Płaca zależy od typu samolotu i od stażu pracy. Początkujący pilot małego samolotu zarabia od 18 tysięcy dolarów w górę. Pilot dużego samolotu z długim stażem pracy może zarobić do 250 tysięcy dolarów.

Gdzie szkoli się pilotów?

– Do pracy w lotnictwie cywilnym zatrudnia się często byłych pilotów wojskowych. Pilotów cywilnych szkoli się w różnego rodzaju szkołach lotniczych i szkołach pilotażu. Takie szkolenia odbywają się w wielu miastach.

Jakie samoloty są najbezpieczniejsze?

– Duże. Im większy, tym bezpieczniejszy. Kierują nimi piloci o długim stażu, samolot dużo kosztuje, więc i opiekę ma dobrą.

Czy piloci są badani pod kątem używania narkotyków i alkoholu?

– Niektóre linie lotnicze robią obowiązkowe badania pilotów. Używanie narkotyków i alkoholu automatycznie pozbawia pilotów licencji.

Jakie są wymiary foteli w samolotach – bo wydają się za małe?

– Fotele lotnicze, szczególnie na liniach czarterowych, są znane z niewygody. Minimalna szerokość fotela wynosi około 46 cm (18 cali).

Jak ma się bezpieczeństwo latania samolotami w odniesieniu do innych środków transportu takich jak samochody, rowery, itp.?

– Lot samolotem jest bezpieczniejszy chociażby z tego powodu, że za sterami samolotu siedzi człowiek, który ma do tego wysokie kwalifikacje. Przeglądy naprawcze są robione przez ludzi posiadających specjalne licencje. A na dwukierunkowej drodze jadący z naprzeciwka samochód może być kierowany przez kogoś, kto dopiero wczoraj dostał prawo jazdy i jedzie nie swoim samochodem do dentysty, próbując w czasie jazdy zapalić papierosa…

Czy zalecenia Komisji Powypadkowych są wprowadzane w życie i czy stosuje się je do wszystkich samolotów?

– Tak. Zalecenia Komisji Powypadkowych są obowiązujące i najczęściej są wprowadzane w życie we wszystkich samolotach, jeżeli taka jest potrzeba. Pod tym względem przestrzeganie zaleceń jest bardzo rygorystyczne.

Czy będą budowane bardzo szybkie samoloty takie jak Concord?

– Obecnie nie zanosi się na budowę takich samolotów. Ale nie wiadomo, co będzie za kilka lat. Lotnictwo rozwija się przecież bardzo szybko.
 

Jak przeżyć wypadek samolotu? >>

Dziewczynka przeżyła upadek z 14 piętra  >>

Janusz Młynarski
[email protected]

Przeczytaj również

To tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachTo tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościPopulacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Populacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Szef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiSzef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansoweBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansowe
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj