Nie będzie mistrza na mistrzostwach

Marcin Dołęga uznawany za polskiego faworyta w podnoszeniu ciężarów najprawdopodobniej nie pojawi się na mistrzostwach olimpijskich w Londynie.

W zeszłym tygodniu Marcin wygrał turniej im. Krzysztofa Becka w Bydgoszczy. Niestety nasz faworyt nie jest w zbyt dobrym stanie zdrowia. Ma poważne kłopoty z prawym barkiem i czeka obecnie na badania, których wyniki przesądzą o jego udziale w zbliżających się mistrzostwach świata w Londynie. W Pekinie z kolei Dołęga zmagał się z bólem kolana, co z kolei miało wpływ na zajęcie przez niego 4. miejsca. Sam Marcin jest dość przybity perspektywą operacji i nieprzystąpieniem do mistrzostw, które były dla niego motorem napędowym od dłuższego już czasu.