„NHS tylko dla Brytyjczyków.” Co w takim razie z żoną Nigela Farage’a?

Nigel Farage chce, aby dostęp do brytyjskiej służby zdrowia mieli wyłącznie obywatele Wielkiej Brytanii, mimo że jeden na dziesięciu pracowników NHS pochodzi z zagranicy.

Lider UKIP twierdzi, że „brytyjska służba zdrowia jest stworzona po to, by pomagać Brytyjczykom” i chełpi się tym, że można by przeznaczyć na jej ratowanie 3 miliardy funtów, gdyby Wielka Brytania opuściła Unię Europejską.

Stanowisko Farage’a prowokuje jednak do pytań o dostęp jego żony, która jest obywatelką Niemiec, do NHS.

Obecnie lider UKIP, który niedawno opowiadał się za sprywatyzowaniem służby zdrowia, przyjął inne stanowisko i winą za zły stan NHS obarcza zbyt wysoką populację w kraju.

Nawołuje do walki z tzw. turystyką zdrowotną oraz zniesienia czesnego dla brytyjskich studentów medycyny, aby w ten sposób zmniejszyć zależność służby zdrowia od pracowników pochodzących z zagranicy.

Udało mu się również wywołać prawdziwą burzę po tym, gdy stwierdził, że imigranci będący nosicielami wirusa HIV nie powinni być wpuszczani do Wielkiej Brytanii.

Dzisiaj jednak Farage posunął się o wiele dalej oświadczając, że tylko brytyjscy obywatele powinni mieć dostęp do NHS, mimo tego, że imigranci płacą podatki na Wyspach i tysiące z nich pracuje w służbie zdrowia.