Życie w UK
Nerki „z odrzutu” dopuszczane do przeszczepów
Dwóch pacjentów zmarło po przeszczepach nerek pobranych od jednego dawcy. Organy zostały odrzucone przez kilka wcześniejszych placówek i określone jako „niezdatne do operacji”, ponieważ dawca był alkoholikiem.
Dwóch mężczyzn, 67-letni Robert Stuart oraz 42-letni Darren Hughes, zmarło po operacjach wykonanych w University Hospital of Wales w Cardiff. Mężczyznom przeszczepiono nerki zainfekowane bakterią halicephalobus. Przyczynę zgonów potwierdziła sekcja zwłok, której wyniki wykazały, że śmierć nastąpiła w wyniku rozległego zapalenia mózgu.
Przed rozpoczęciem procedury transplantacyjnej bliscy zmarłych zostali poinformowani, że inne szpitale nie chciały dopuścić organów do przeszczepu, bo ich zdaniem nie spełniały wszystkich niezbędnych parametrów.
Członkowie rodzin utrzymują jednak, że cześć informacji przed nimi zatajono. Ojciec Darrena Hughesa twierdzi, że nie zgodziłby się na przeszczep, gdyby wiedział, że nerka ma pochodzić od alkoholika. „Podpisałem wyrok śmierci na własnego syna” – mówi zrozpaczony. „Myślałem, że dawca był ofiarą wypadku samochodowego. Nikt nie udzielił nam informacji na temat tego, jaki styl życia prowadziła ta osoba” – twierdzi.