Praca i finanse
Nawet 200 000 ludzi straciło lub straci pracę w sektorze turystycznym w UK z powodu epidemii
Fot. Getty
Z najnowszej analizy przeprowadzonej przez organizację turystyczną Abta wynika, że na skutek pandemii pracę w sektorze turystycznym w Wielkiej Brytanii straciło lub straci nawet 200 000 ludzi. "Gwoździem do trumny" są dla ludzi pracujących w branży obowiązujące w UK restrykcje dotyczące podróżowania za granicę, ponieważ na zielonej liście nie ma żadnych popularnych destynacji wakacyjnych.
Organizacja turystyczna Abta wzywa rząd brytyjski do bezpiecznego, ale konsekwentnego uwalniania podróży zagranicznych. Jeśli natomiast rząd będzie zwlekał z umożliwieniem ludziom wyjazdów za granicę, to powinien wspomóc sektor turystyczny w UK, w którym, według najnowszych szacunków, pracę straciło albo straci nawet 200 000 ludzi. Zanim wybuchła globalna pandemia, w branży turystycznej w Wielkiej Brytanii zatrudnionych było 526 000 ludzi. A to oznacza, że obecnie zagrożonych bezrobociem jest 40 proc. pracowników sektora.
Biura podróży w UK nie mają środków, by przetrwać
Analiza ekspertów Abta pokazuje, że 57 proc. małych i średniej wielkości touroperatorów nie ma środków, by przetrwać dłużej, niż trzy miesiące, biorąc pod uwagę obecne możliwości prowadzenia działalności i otrzymywaną od rządu pomoc. – Firmy turystyczne czują się całkowicie porzucone przez rząd, który konsekwentnie nie zapewnia odpowiedniego wsparcia dla branży. A przecież branża została ciężko doświadczona gospodarczo przez pandemię. Ludzie niestrudzenie przeszli przez pandemię, próbując utrzymać się na powierzchni, podejmując dodatkowe prace, zwalniając długoletnich, cenionych pracowników, martwiąc się narastającymi długami. (…) O ile zaplanowany przez rząd na 28 czerwca, strategiczny przegląd podróży międzynarodowych, nie przyniesie rozsądnych rozwiązań w zakresie ponownego otwarcia podróży w okresie letnim i [w zakresie] ukierunkowanego wsparcia, które uwzględnia katastrofalne skutki gospodarcze, jakie sektor poniósł [na skutek pandemii], to branża naprawdę zacznie nie dawać rady przed końcem lata – zaznaczył dyrektor Abta Mark Tanzer.