Ogłoszenia
Życie w UK
Natychmiastowa sprawiedliwość – polski wandal demoluje sklep, a gdy próbuje uciec… sam ZOBACZ!
Do rzeczonych wydarzeń doszło w Polsce, w mieście Lubliniec, położonym w województwie śląskim. Był 21 września, kilka minut po godzinie 14.
Polski Wandal
Ubrany w niebieską bluzę z kapturem i dresowe spodnie wandal z niewiadomych przyczyn zaczął demolować witrynę sklepową. Cegłą rozbił szybę, a następnie "wziął sprawy w swoje ręce"… i nogi. Zobaczcie sami, jak to wyglądało:
Bili, głodzili, znęcali się – tak dwóch muzułmanów traktowało Polaków, których zatrudnili do pracy
Jego systematyczna demolka zwróciła uwagę przypadkowego przechodnia. Po krótkiej wymianie zdań zakończonej wyraźną groźbą mężczyzna dał sobie jednak spokój z próbami powstrzymania wandala i sięgnął po telefon. Najprawdopodobniej chciał zadzwonić na policję, aby ta spacyfikowała bandziora.
Przez 2 LATA zakazywał jej robienia makijażu, bo… "spodoba się innym facetom"!
Jak widać na załączonym filmiku interwencja mundurowych nie było konieczna, bo los sam ukarał wandala. Chwilę później na miejscu pojawiła się karatka wraz z policją. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala, a jak tylko wydobrzeje zostaną mu postawione odpowiednie zarzuty.
Remigiusz Wiśniewski
Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.
Przeczytaj również
Urzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Młoda mama dostała w szpitalu nie swoje dziecko
Do 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracowników
Basti w Londynie! 10 maja święto dla miłośników historii w rytmach hip-hopu
Klienci Booking.com padli ofiarą oszustów. Stracili mnóstwo pieniędzy
Morderca Polaka twierdzi, że „nie był sobą”, gdy odbierał życie