Bez kategorii

Nastolatki ze Szkocji ryzykują życie dla sławy na TikToku [wideo]

Fot. YouTube

Nastolatki ze Szkocji ryzykują życie dla sławy na TikToku [wideo]

Tik Tok Challenge

Dwie nastolatki przez ponad godzinę próbowały zatańczyć synchronicznie na rozpadającym się murze szkockiego Zamku Ravenscraig. Upadek z ruin zamku grozi śmiercią, a w najlepszym wypadku poważnym kalectwem. 

Nastolatki, tańczące na ruinach Zamku Ravenscraig w Kirkcaldy, w Szkocji, sfilmował mieszkający nieopodal 32-latek. Mężczyzna przyglądał się uważnie dziewczynom i stwierdził, niemal z całą pewnością, że muszą one nagrywać filmik na popularnego właśnie wśród młodzieży TikToka. Nastolatki biegały po rozpadającym się murze tam i z powrotem, a następnie próbowały zsynchronizować swój taniec – biorąc zapewne udział w jednym z TikTok-owych challengów – Dance Dance Dance (#ddd). Jak zaznaczył świadek zdarzenia, dziewczyny wykonały 10 powtórzeń tego samego tańca i spędziły na śmiertelnie niebezpiecznych ruinach ponad godzinę. 

Kliknij i zobacz śmiertelnie niebezpieczny taniec nastolatek

Wyglądało na to, że wykonują taneczny challenge TikTok'a – dziesięć razy wykonywały ten sam taniec – powiedział 32-latek cytowany przez „The Daily Record”. A następnie dodał, że w okolicy ruin przechadzały się dziesiątki ludzi, którzy jednak nie reagowali na szaleństwa nastolatek – albo dlatego, że to ignorowali, albo dlatego, że zwyczajnie nie chcieli ich przestraszyć i spowodować tragedii.

Świadek zdarzenia opowiedział, że ludzie często błąkają się po ruinach Zamku Ravenscraig, pomimo tego, że upadek z jego murów grozi śmiercią albo ciężkim kalectwem. – Wiem, że to tylko małe dziewczynki, ale wyglądały na wystarczająco duże, by mieć trochę zdrowego rozsądku – co powiedzieliby ich rodzice, gdyby tam byli? Od mostu jest 30 stóp i kolejne 30 stóp także do wąwozu – one mogłyby umrzeć, gdyby spadły – irytował się 32-letni mieszkaniec okolicy, przypominając jednocześnie, że kilka lat temu poważnie ranny został tu 14-latek, który na skutek upadku złamał miednicę i doznał urazu śledziony. 
 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj