Bez kategorii
Nastolatek, który zabił Arkadiusza Jóźwika BRONI SIĘ – “był pijany i nas zaczepiał”
Wczoraj przed sądem Chelmsford Crown Court stanął nastolatek oskarżony o zabójstwo Arkadiusza Jóźwika. 15-latek tłumaczył się ze swojego postępowania, w wyniku którego zginął nasz rodak.
Według niego to trójka Polaków zachowywała się agresywnie i zaczepiała grupkę angielskich dzieciaków, którzy w pobliżu lokalnej pizzerii jeździli spokojnie na rowerach. Jóżwik z kolegami mieli pić wódkę, obrażać nastolatków i zachęcać do bójki. "Zachowywali się głośno, przeklinali i panoszyli się dookoła" – zeznawał piętnastolatek. "Krzyczeli do nas, prowokowali nas, a jednego z naszych czarnych kolegów wyzywali."
Pytany o to, jak się czuł podczas tamtego wieczoru chłopiec mówił o strachu i przerażeniu. Był przekonany, że podpici Polacy zrobią im coś złego. Na szczęście jeden z nich był zbyt pijany, aby cokolwiek wskórać – według zeznań Brytyjczyka miał się on potknąć i wywrócić. Z kolei Jóźwik był na tyle trzeźwy, aby wdać się w szarpaninę z grupką nastolatków. Złapał jednego z nich, tego o czarnym kolorze skóry.
"Co przyszło ci wtedy na myśl?" – pytał w sądzie Patrick Upward, obrońca małoletniego. "Bałem się, że może nam coś zrobić" – odpowiedział nastolatek. "Może akurat nie mnie, ale moim kolegom". "Co zrobiłeś później?" – padło kolejne pytanie. "Uderzyłem go. Upadł i uderzył się w głowę" – usłyszano w odpowiedzi.
Na kamerach CCTV wyraźni widać jak piętnastolatek doskakuje do Jóżwika i zdaje mu cios "w stylu Supermana", jak sam opisał. Jego ofiara tak niefortunnie upada, że obrażenia głowy staną się przyczyną jego zgonu. "Chciałem stanąć w obronie mojego przyjaciela" – komentował. Przed ławą przysięgłych przyznał, że "czuje się zasmucony" tym, co stało się Polakowi, ale zaprzecza, że chciał zrobić mu krzywdę.
Następnie nastolatek został przepytany przez oskarżyciela. Przyznał, że miał świadomość tego, że Jóźwik mógł upaść i zrobić sobie krzywdę oraz, że wyglądał "głupio".
Pilne: Dwóch Polaków pobitych w Harlow! Kilka ulic od miejsca zabójstwa Arka Jóźwika..
Badania wskazały, że poziom alkoholu we krwi Polaka dwukrotnie przekraczał limit pozwalający na prowadzenie samochodu.
Proces trwa.