Napad z kalendarza

Złodziej, który brał udział w napadzie na bukmachera, został schwytany, ponieważ napisał o tym w swoim notatniku.

21 – letni Jonathan Ochola wraz ze swoim przyjacielem – Rashadem Delawalą – napadł na jeden z zakładów bukmacherskich w Portsmouth. Policja szybko wpadła na ich ślad, ponieważ Delawala pozostawił DNA na porzuconej przez siebie  kominiarce. Student od razu przyznał się do tego, że wtargnął do zakładu i zastraszył personel przy użyciu atrapy broni palnej. Ochola upierał się jednak, że jest niewinny i twierdził, że w tym czasie był w domu i razem z bratem ogladał telewizję. Być może udałoby mu się uniknąć kary, gdyby jeden z funkcjonariuszy nie znalazł jego terminarza, w którym pod datą napadu widniała notatka na temat tego wydarzenia. Ochola w czasie przesłuchania przyznał, że planowanie rozboju w kalendarzu rzeczywiście nie było najlepszym pomysłem…