Bez kategorii
Najwspanialsi kibice – zielona inwazja z Irlandii
Przybysze z Zielonej Wyspy na dwa tygodnie zrobili z Polską to, co nie udało się Donaldowi Tuskowi – drugą Irlandię. Szkoda, że musieliśmy pożegnać ich tak wcześnie.
Rozśpiewani, pozytywnie nakręceni, przyjaźni i zdzierający gardła na meczach swoich ulubionych, ubranych w zielone koszulki piłkarzy – tak można najkrócej scharakteryzować kibiców przybyłych z Irlandii. Fani zdecydowanie najsłabszej drużyny na turnieju, która przegrała wszystkie mecze, zdobywając ledwie jedną bramkę. Szkoda, bo ich zachowanie na boisku, jak i poza nim może stanowić prawdziwy wzór futbolowego kibicowania. Poznaniacy tak bardzo pokochali przebywających w ich mieście "Ajriszów", że na ich pożegnanie zrozganizowali flash mob na Starym Rynku. Ubrani na zielono Polacy dziękowali swoim gościom za wspaniałą, wspólną zabawę. A kibice biało-czerwonych od swoich kolegów z wysp mogą się wiele nauczyć. Przede wszystkim bezwarunkowego wspierania swoich piłkarzy także wtedy, kiedy im nie idzie.