Praca i finanse
Największy pechowiec w UK: Zostawił ją z czwórką dzieci, a ona wygrała 14 mln funtów na loterii!
Sean Priestley może się uważać za największego pechowca na świecie. Mógł spokojnie sobie żyć ze świeżo upieczoną milionerką, ale wolał się wcześniej od niej wyprowadzić.
Kilka miesięcy temu matka czwórki dzieci, 37-letnia Beverley Doran została porzucona przez swojego byłego już narzeczonego Seana Priestley'a. Jakież musiało być jego zdziwienie, kiedy dowiedział się, że jego była partnerka po kilku miesiącach od ich rozstania wygrała 14 mln funtów na loterii EuroMillions. Jednak największym przegranym jest właśnie Sean, który z tej ogromnej kwoty nie zobaczy nawet jednego pensa.
Beverly Doran kupiła swój szczęśliwy los po tym, jak na tej samej loterii wygrała 50 funtów w zeszłą środę. Następnie w piątek raz jeszcze wybrała się do kolektury, żeby skreślić, jak się później okazało, sześć cyfr, które odmieniły jej życie. Doran była obecna na dzisiejszej konferencji zorganizowanej przez EuroMillions, na której wraz z innymi zwycięzcami ogłosiła swoją wygraną.
Także dzisiaj Beverly Doran oficjalnie zrezygnowała z benefitów w wysokości 320 funtów tygodniowo, które dotychczas pobierała. Wyprowadziła się także z trzypokojowego mieszkania socjalnego w Shipley w West Yorkshire, mówiąc przy tym, że nowy dom dla jej rodziny będzie dla niej priorytetem.
Jej były partner, który ma z nią trójkę dzieci napisał na Facebooku, że "uszczęśliwiła go" ta wiadomość, mimo tego, że nie dostanie żadnych pieniędzy z wygranej kwoty. Kilka godzin wcześniej pod dom Beverly podjechały 3 samochody, które zabrały ją, jej dzieci oraz ich rzeczy, by zawieźć wszystkich do nowego domu, w którym rozpoczną nowe, lepsze życie.
Beverly Doran została samotną matką, gdy siedem miesięcy temu zostawił ją ojciec jej dzieci, jednak los sowicie wynagrodził jej tę stratę. "Zawsze mieliśmy problemy z pieniędzmi" – wspominała Beverly. "Kiedy zadzwoniłam i powiedziałam, że rezygnuję z benefitów, ponieważ wygrałam na loterii, kobieta prawie rzuciła słuchawką".
"Ta walka o każdy grosz była przytłaczająca, więc teraz jestem szczęśliwa, że nie będę musiała się już martwić o pieniądze. Teraz mogę sobie nawet kupić samolot! W ostatnim czasie cierpiałam nawet na depresję, ponieważ przez cały czas martwiłam się o to, co się stanie z moimi dziećmi" – powiedziała świeżo upieczona milionerka.