Styl życia
Najlepsi z najlepszych
Ogłoszenie, kto był najlepszym koszykarzem NBA w sezonie 2012/13, było czystą formalnością – nikt przy zdrowych zmysłach nie sądził, że statuetka MVP powędruje do kogoś innego, niż do LeBrona Jamesa.
„Król" z Miami Heat otrzymał 120 na 121 możliwych głosów, nie stał się zatem pierwszym zawodnikiem w historii, który wygrał jednogłośnie. Ale i tak jego dominacja nie ulegała wątpliwości. Średnie 26,8 pkt., 8 zb. i 7,3 as. na mecz, doprowadzenie swojej drużyny do bilansu 66-16 i wygranie 27 meczów z rzędu – nikt w lidze nie może pochwalić się podobnymi osiągnięciami. A jeśli idzie o pozostałe nagrody, to Damian Lillard, rozgrywający Portland Trail Blazers został Debiutantem Roku, za najskuteczniejszego defensora uznano Marca Gasola (Memphis Grizzlies), Paul George zrobił największe postępy, a najwięcej z ławki dawał JR Smith z New York Knicks.