Najgorsze miejsce do życia w UK — osiedle w Staffordshire przypomina strefę wojny

Zabite deskami drzwi i okna, sterty śmieci i resztki potłuczonego szkła walające się po ulicach, dziesięcioletni członkowie gangów, którzy „bawią” się w ukręcanie głów gołębiom — oto obraz życia w Blakenall Heat.

Fot. Getty Images

Tylko historycznie Blakenall Heat przynależy do hrabstwa Staffordshire. Ten podmiejski obszar jest obecnie częścią Metropolitan Borough of Walsall w hrabstwie West Midlands w Anglii. Blakenall Heath, będące centrum okręgu Blakenall w Walsall, charakteryzuje się jednymi z najwyższych wskaźników ubóstwa i przestępczości. Ta sytuacja trwa już od wielu, wielu lat. Jak wygląda życie w takim miejscu?

Jak wygląda życie w najbardziej niebezpiecznym miejscu w UK?

Lokalni mieszkańcy są wręcz terroryzowani przez członków działających na tych terenach gangów. Najmłodsi członkowie takich grup mają nawet po 10 lat. Uzbrojeni w noże w wolnym czasie mają oddawać się takim rozrywkom, jak ukręcanie głów gołębiom. Funkcjonariuszom policji nie łatwo jest tu pilnować porządku, ponieważ na porządku dziennym jest agresja wobec mundurowych. Zdarza się, że członkowie gangów po prostu rzucają cegłami i innymi ciężkimi przedmiotami w radiowozy.

W samym Blakenall każdego miesiąca odnotowuje się 400 przestępstw. Większość z nich to przestępstwa z użyciem przemocy i zachowania aspołeczne. Dość powiedzieć, iż wskaźnik przestępczości na osiedlu jest dwukrotnie wyższy niż w okolicach sąsiadujących z Blakenall.

Zobacz Blakenall Heat na własne oczy

Jeśli chcecie zobaczyć, jak wygląda Blakenall Heath w Walsall to zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmiku:

Youtuberzy z kanału UK Explored nagrali bardzo interesujący materiał, zbierając przy tym wypowiedzi mieszkańców miejsca owianego tak złą sławą.

– Doszło do tego, że boimy się wychodzić z domów nawet w ciągu dnia. Od czasu pandemii to miejsce szybko pogrążyło się niemal w stanie niemal bezprawia – komentuje jeden z bohaterów materiału. Inny porównuje życie w Blakenall Heath z egzystencją w ciągłym strachu i porównuje je do życia w „rozdartą wojną Ukrainie”.