Życie w UK

Najbardziej znany zegar Europy

Niezawodnym sposobem, aby przekonać widzów, że akcja filmu toczy się w Londynie, jest pokazanie Big Bena i siedziby angielskiego parlamentu. To chyba najbardziej znane architektoniczne symbole stolicy. Jeśli w tle przemyka dwupiętrowy czerwony autobus oraz czarna angielska taksówka, to już nawet osoba najbardziej odporna na skojarzenia nie może mieć żadnych wątpliwości.

 

Wieża zegarowa, część pałacu westminsterskiego, nazywana jest popularnie, aczkolwiek błędnie, Big Benem. Początkowo nazwą tą określano jedynie największy z pięciu dzwonów zamontowanych na wieży, dopiero potem zaczęto tak mówić również na zegar i samą wieżę. Nikt jednak nie jest pewien, skąd ta nazwa pochodzi. Jedni uważają, że wzięła się od nazwiska Sir Benjamina Halla, głównego komisarza budowy, a jednocześnie człowieka wysokiego wzrostu. Inni twierdzą, że jest związana z Benjaminem Cauntem, popularnym ówcześnie bokserem wagi ciężkiej.
 
Wcale nie tak stare
Tak naprawdę wieża i budynek parlamentu nie są tak stare, jakby można było przypuszczać. Pochodzą z połowy dziewiętnastego wieku. Starszy pałac istniejący w tym miejscu od przeszło ośmiuset lat, został w większości zniszczony przez pożar 16 października 1834 roku. Była to główna siedziba angielskich królów aż do 1512 roku, kiedy to strawił go wcześniejszy pożar. Tam też zebrał się pierwszy w Anglii parlament.
Za projekt istniejącego dziś pałacu i wieży zegarowej, zbudowanych w wiktoriańskim stylu neogotyckim, odpowiedzialny był architekt Charles Barry i jego asystent Augustus Welby Pugin. Z pożaru w 1834 roku zachowały się jedynie części starej budowli: m.in. słynna Westminster Hall, która w 1999 roku obchodziła 900-lecie istnienia i kaplica Św. Stefana, które stanowią część dzisiejszego pałacu. Odbudowa trwała prawie trzydzieści lat i ukończono ją w 1858 roku. Pałac jest ogromny. Ma około 1200 pomieszczeń i trzy kilometry korytarzy. Wieża zegarowa stoi na trzymetrowej grubości fundamencie o powierzchni 15 metrów kwadratowych, na głębokości siedmiu metrów pod poziomem gruntu. Ma 96,3 m wysokości i zbudowana jest w większości z cegły z kamienną okładziną. Cztery tarcze zegara znajdują się 55 m nad poziomem ulicy. Na wieżę prowadzą spiralne schody, mające 334 stopnie.
 
Zegar
Główny architekt pałacu, Charles Barry zaprosił do projektowania zegara jednego tylko zegarmistrza, co zrodziło protesty wśród konkurencji. Trzeba było rozpisać konkurs. W 1846 roku, kiedy budowa nowego pałacu już trwała, królewski astronom Sir George Airy opracował wymagania, jakim sprostać miał zegar. Głównym założeniem było to, żeby zegar był niezwykle precyzyjny. Miał wybijać pełne godziny z dokładnością do jednej sekundy. Dwa razy dziennie miano wysyłać drogą telegraficzną informacje o pracy chronometru do obserwatorium w Greenwich. Mimo że powszechnie powątpiewano, aby udało się osiągnąć taką dokładność, Airy nie ustępował. Wszystko odbywało się w bardzo napiętej atmosferze, którą próbował łagodzić główny komisarz budowy, Sir Benjamin Hall. Ostatecznie zegar zbudował Edmund Bekett Denison, we współpracy z firmą EJ Dent & Co i mechanizm był gotowy w 1854 roku, na pięć lat przed ukończeniem całości wieży. Pozwoliło to na dalsze testy i eksperymenty, podczas których Denison wynalazł techniczne rozwiązania, dzięki którym zegar jest tak dokładny.
Tarcze zegara zaprojektował Augustus Pugin. Osadzone są w stalowej ramie o średnicy siedmiu metrów, podtrzymującej 312 kawałków opalizującego szkła. Wskazówka godzinowa ma 2,7 m, a minutowa 4,3 m długości. Rzymskie cyfry mają po 60 cm wysokości, a na każdej tarczy widnieje łaciński napis: „Domine salvam fac reginam nostram Victoriam primam”, co oznacza: „Panie zachowaj naszą królową Victorię I”.
 
Dzwon i dzwony
W czasie, kiedy oczekiwano na ukończenie budowy zegarowej wieży, Edmund Bekett Denison zaprojektował również dzwon, który miał wybijać pełne godziny. Pierwszy szesnastotonowy egzemplarz był gotowy w 1856 roku. Jako że nie mógł być jeszcze zamontowany na wieży, był testowany na pałacowym dziedzińcu. Nie wytrzymał jednej z prób i rozpadł się na kawałki, które w 1858 roku przetopiono na nowy dzwon w Whitechapel. Poprowadzono go stamtąd triumfalną procesją do pałacu westminsterskiego. Ważący 13,5 tony dzwon, nazwany później Big Benem, po raz pierwszy odezwał się 31 maja 1859 roku. To jednak nie oznaczało końca problemów. Z powodu dobrania zbyt ciężkiego młota uderzającego już po dwóch miesiącach dzwon nieznacznie pękł. Lżejszy młot zamontowano po trzech latach, sam dzwon nie był już jednak naprawiany. Obrócono go tylko trochę, tak żeby nie uderzać w uszkodzony fragment powierzchni. Nawet teraz można usłyszeć, że dźwięk Big Bena nie jest całkiem czysty. Big Ben to nie jedyny dzwon na wieży. Oprócz niego znajdują się tam cztery mniejsze dzwony. Odzywają się co kwadrans, wybijając melodię będącą wariacją na temat kilku taktów z „Mesjasza” Haendla. Dzwony można usłyszeć w radiu, np. w wiadomościach BBC Radio 4 o godzinie 18 i o północy, oraz w BBC World Service. Pierwsza transmisja tego dźwięku miała miejsce 31 grudnia 1923 roku.
 
Słynna dokładność
Już w pierwszym roku działania zegara raport królewskiego astronoma głosił, że ma on tendencję do spóźniania się o mniej więcej jedną sekundę w ciągu tygodnia. Do bieżącej regulacji pracy mechanizmu służą stare monety jednopensowe, którymi obciąża lub odciąża się wahadło. Oryginalne połączenie telegraficzne z obserwatorium astronomicznym w Greenwich zostało niestety zniszczone podczas niemieckich nalotów w czasie II wojny światowej. Przed wojną Big Ben wysyłał tam co godzinę dokładny czas, jaki wskazuje i odpowiedź z Greenwich umożliwiała zanotowanie i poprawienie ewentualnych błędów. Po wojnie stwierdzono, że nie opłaca się odbudowywać połączenia, gdyż zegar i tak jest wystarczająco dokładny, co potwierdziły lata praktyki. Największe opóźnienie w historii miało miejsce w noc sylwestrową w 1962 roku i spowodowane było niezwykle obfitymi opadami śniegu. Big Ben spóźnił się wówczas o 10 minut.

Przez ostatnie siedem tygodni Big Ben milczał. Spowodowane to było pracami naprawczymi i konserwatorskimi. Zegar jednak działał, za sprawą zastępczego mechanizmu elektronicznego. Pełne funkcjonowanie Big Bena przywrócono w ubiegły poniedziałek. W 2009 roku będzie on obchodził 150. urodziny.

 

Michał Górka
 
author-avatar

Przeczytaj również

Rejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj