Życie w UK
Najbardziej samotne miejsca w UK. Gdzie lepiej nie mieszkać w czasie lockdownu?
Fot. Getty
W niektórych miejscach w Wielkiej Brytanii w czasie lockdownu znacząco wzrósł odsetek osób, które odczuwają wzmożoną samotność. Gdzie zatem lepiej nie mieszkać podczas pandemii? Jakie czynniki mogą ochronić przed samotnością w czasie pandemii, a jakie potęgują ryzyko większego poczucia izolacji? Zobacz wyniki badania YouGov.
YouGov przeprowadził badanie na temat samotności podczas lockdownu wśród mieszkańców Wielkiej Brytanii, a wyniki badania zostały opublikowane na łamach BBC. Jak się okazuje, jest kilka ważnych czynników, które mogą mieć albo ochronny wpływ na nasze samopoczucie, albo wręcz przeciwnie – przyczyniać się do wzrostu poczucia izolacji i samotności.
Co chroni nas przed samotnością, a co ją potęguje w czasie lockdownu?
Czynniki chroniące przed samotnością w czasie lockdownu
Badania pokazały, że pewne okoliczności życiowe, związane szczególnie z wiekiem i miejscem zamieszkania, mogą działać ochronnie w czasie lockdownu, zmniejszając ryzyko wystąpienia poczucia samotności. Do czynników tych należą przede wszystkim wiek i miejsce zamieszkania:
- wiek: im starsze osoby, tym mniejsze ryzyko, że w czasie lockdownu czują się bardziej samotne – najbardziej samotne czują się obecnie osoby w wieku 16-24 lata
- rodzaj miejsca zamieszkania: obszary bardziej zamożne oraz tereny wiejskie wiążą się z mniejszym ryzykiem odczuwania samotności w czasie lockdownu – oznacza to, że samotność szczególnie doskwiera osobom mieszkającym w miejscach biedniejszych oraz bardziej zurbanizowanych
- dostęp do edukacji dla dorosłych
- aktywna działalność silnych lokalnych firm w miejscu zamieszkania.
Czynniki zwiększające ryzyko wyższego poczucia samotności w czasie lockdownu
Oprócz młodego wieku i miejsca zamieszkania (rejony biedniejsze, duże aglomeracje miejskie), wyższe poczucie samotności wiązane jest z kilkoma zindywidualizowanymi okolicznościami życiowymi:
- podwyższone uczucie niepokoju i lęku może być powiązane z większym poczuciem samotności
- mieszkanie w pojedynkę (szczególnie osoby owdowiałe lub w separacji czy po rozwodzie)
- brak wsparcia w postaci kogokolwiek, z kim można porozmawiać w dowolnej chwili na bieżące tematy lub o swoich problemach.
Badania pokazują, że osoby z dwóch ostatnich grup są aż 10-krotnie bardziej narażone na odczuwanie samotności podczas lockdownu.
Gdzie lepiej nie mieszkać w czasie lockdownu?
Biorąc pod uwagę powyższe kwestie, YouGov oszacował, w których konretnie miejscowościach i miastach w Wielkiej Brytanii podczas lockdownu żyło najwięcej, a w których najmniej osób samotnych, a innymi słowy – gdzie lepiej w czasie lockdownu nie mieszkać, jeśli nie chcemy być bardziej narażeni na samotność.
Miejsca z najwyższym odsetkiem osób odczuwających samotność w czasie lockdownu:
- Blackburn
- Middlesbrough
- Hartlepool
- North Lincolnshire
- Corby
- Mansfield
- Tameside
- Wycombe
ZOBACZ KONIECZNIE: Najlepsze miejsce do życia na Wyspach? To już wcale nie Lodnyn
Miejsca, gdzie osób samotnych było najmniej w czasie dotychczasowego lockdownu:
- Fylde, Lancashire
- Derbyshire Dales
- North Kesteven, Lincolnshire
- Wyre, Lancashire
- Tandridge, Surrey
- North west Leicestershire
W jakich miesiącach osób samotnych było najwięcej?
Oprócz czynników ochronnych i czynników ryzyka, badanie YouGov pokazało również, w jakim okresie trwającego już w zasadzie ponad rok lockdownu, samotność najbardziej doskwierała mieszkańcom Wielkiej Brytanii. Jak się okazało, dla milionów osób najgorsze były miesiące jesienne i zimowe, czyli okres od października 2020 do lutego 2021. W tym czasie 7 proc. dorosłej populacji kraju (3,7 miliona osób) stwierdziła, że odczuwała samotność „zawsze lub często”. Dla porównania, w czasie pierwszego lockdownu wiosną 2020, podobne odczucia zadeklarowało około milion osób mniej.