Na Wyspach zaczyna się narodowe odchudzanie? Zaskakujące dane

Mieszkający na Wyspach dietetycy i eksperci ds. zdrowego trybu życia mają powody do radości. Wszystko wskazuje na to, że w Brytyjczykach rośnie świadomość zagrożeń płynących z nadmiernego spożycia cukru. Najnowsze dane wskazują, że w tym roku sprzedaż czystej, butelkowanej wody będzie większa niż niezdrowych, kolorowych napojów słodzonych.

Zgodnie z prognozami, w 2015 roku butelkowana woda znajdzie się na pierwszym miejscu listy najczęściej kupowanych produktów bezalkoholowych do picia. Będzie to pierwszy taki przypadek w historii zestawienia.

Szacuje się, że łącznie w tym roku na brytyjskim rynku sprzedanych zostanie 238 mln litrów czystej wody oraz 227 mld litrów słodkich napojów.

Przypomnijmy, że na Wyspach otyłość jest bardzo poważnym problemem. Lekarze szacują, że nawet jeden na trzech Brytyjczyków może cierpieć na chorobę spowodowaną przejedzeniem.

Sytuacja jest tak poważna, że w walkę z narodową otyłością Wyspiarzy coraz częściej włącza się nie tylko resort zdrowia, ale i lokalne władze.

Pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy, że szefostwo NHS zapowiedziało, że lekarze będą spisywać dane pacjentów mających nadwagę. Osobom, które znajdą się na takich listach zostaną zaoferowane testy dla cukrzyków oraz porady związane ze zdrowym stylem życia, a ich postępy w walce z otyłością będą monitorowane.

Z kolei na początku maja brytyjskie media szumnie informowały, że w Plymouth – w związku z otyłością mieszkańców – zakazano fast-foodów.