Życie w UK
„Muzułmański Patrol” doczekał się sprawiedliwości. Zaatakowali człowieka „bo nie był stąd”
Ich bestialstwo poruszyło sąd i spowodowało, że ofiara napaści – wesoły i beztroski Amerykanin – zamienił się w kłębek nerwów. Samam Uddin, Shaleem Uddin, Shadhat Hussain, Kamrul Hussain i Masoom Rahman usłyszeli wyrok w związku z wydarzeniami z czerwca 2013 roku.
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic we Wschodnim Londynie. 23-letni student ze Stanów Zjednoczonych został zaatakowany przez pięciu muzułmanów w wieku od 20 do 25 lat. Przechodził spokojnie ulicą, kiedy wyrostkowie zaczęli go śledzić i krzyczeć na niego. Gdy zorientowali się, że „nie jest stąd” zaczęli go popychać, a w końcu wyżywać się na bezbronnym człowieku. Jeden z napastników rozstrzaskał na głowie ofiary szklaną butelkę.
W efekcie student z USA miał zmiażdżone oko i założone 23 szwy na głowie. Został trwale oszpecony, a jego życie zamieniło się w piekło.
„Przed wypadkiem byłem pewnym, uśmiechniętym i szczęśliwym człowiekiem. Nigdy nie sądziłem, że coś takiego mi się przytrafi. W rezultacie zdarzenia jestem teraz przerażony, szczególnie nocą. Jestem też cichszy i bardziej wycofany” – mówi Francesco Hounye i dodaje, że nadal mieszka na Wyspach, ale z powodu wypadku musiał całkowicie zmienić swoje dalsze życiowe plany.
„To w żaden sposób nieprowokowany, brutalny atak pięciu ludzi na niewinnego gościa naszego miasta” powiedział sąd. Najbardziej agresywny z „Muzułmańskiego Patrolu” 21-letni Shelim Uddin został skazany na 6 lat więzienia, a jego brat Samad na 5,5 roku. Najniższy wyrok usłyszał 22-letni Massom Rahman, któremu zawieszono karę więzienia i zobowiązano do 200 godzin prac społecznych.