Muzułmanie walczą o prawo do niehumanitarnego uboju zwierząt w Europie

Nowe prawo europejskie mające na celu wstrzymanie niehumanitarnego uboju zwierząt wzbudziło sprzeciw muzułmanów przebywających w Europie, którzy zaczęli uskarżać się na brak poszanowania dla ich religijnych rytuałów.

Weterynarze wyżsi rangą, a także zwolennicy kampanii są w szoku i  planują odwoływać się do Komisji Europejskiej i apelować o interwencję w tej sprawie.

Zgodnie z muzułmańskim rytuałem, zwierzęta przeznaczone do uboju muszą wciąż być żywe w momencie podcinania gardeł.

Tylko w taki sposób możliwe jest podtrzymanie akcji serca u umierającego zwierzęcia i w rezultacie otrzymanie mięsa „halala”. „Halala” powstaje na skutek całkowitego odsączenia krwi z ciała umierającego zwierzęcia.

Prawidłowo wykonany rytuał powinien być przeprowadzony przez mężczyznę, który uśmierca zwierzę podcinając mu gardło, tchawicę i wszelkie inne żyły w gardle w tym samym czasie chwaląc imię Allaha.

Taka śmierć różni się od powszechnie stosowanego porażania zwierząt prądem czy uszkadzania rdzenia kręgowego, które uznawane są za szybkie i bezbolesne.

Przewodniczący Brytyjskiego Stowarzyszenia Weterynarzy miał skrytykować wstrzymanie ustawy, gdyż jak donosi „Daily Mail”: „Brak wprowadzenia jakichkolwiek reform w tej kwestii zmniejsza szanse na zunifikowanie humanitarnego uboju zwierząt, który powinien stać się metodą stosowana we wszystkich rozwiniętych krajach”.