„Muzułmanie mają szczególny obowiązek, żeby ścigać radykalnych islamistów”

Mówienie, że muzułmanie nie mają nic wspólnego z zamachami w redakcji „Charlie Hebdo” to niewłaściwe podejście i intelektualne lenistwo – uważa sekretarz w Ministerstwie Kultury Sajid Javid. Jego stanowisko poparł również sam David Cameron.

Po zamachach w redakcji „Charlie Hebdo”, w których zginęło 12 osób, w całej Europie rosną antymuzułmańskie nastroje. Jak dotąd to głównie radykalne partie, jak francuski Front Narodowy, czy angielski Ukip oskarżały mniejszość muzułmańską o związek z wydarzeniami w Paryżu.

Tymczasem nawet brytyjski premier przyznaje, że „szczególnym obowiązkiem muzułmanów jest ściganie terrorystów”. Cameron zwraca uwagę na to, że to lokalne społeczności wiedzą o członkach swoich rodzin, którzy zasilają radykalne stowarzyszenia. Warto podkreślić, że zdanie lidera konserwatystów przedstawił dziennikarzom rzecznik premiera, a nie on sam.

Przedstawiciele Downing Street 10, po wizycie swojego szefa w Paryżu podkreślili również, że brytyjskie służby specjalne wyciągną lekcję z zeszłotygodniowych wydarzeń. W czasie szkoleń antyterrorystów ćwiczone będą scenariusze stworzone w oparciu o wydarzenia z Francji.