Życie w UK
„Musimy przestać źle mówić o imigrantach”. Noworoczne postanowienie członków UKIP?
Douglas Carswell, jeden z najbardziej wpływowych polityków UKIP, stwierdził, że członkowie jego partii powinni zmienić sposób wyrażania się na temat imigrantów.
„Jawna niechęć wobec imigrantów nie jest tylko obraźliwa, ale absurdalna” – stwierdził Carswell. Jego zdaniem partia powinna być „otwarta dla wszystkich”, a dla osób, które znieważają „pochodzenie czy dziedzictwo kulturowe” innych nacji, nie ma w UKIP miejsca.
Słowa Carswella znacznie odbiegają od zwyczajowego tonu, jakim członkowie UKIP zwykli mówić o imigracji. Porównując jego opinię z uwagami jednego z radnych hrabstwa Kent, który przyczyn zjawiska rasizmu szukał w dużej licznie przyjezdnych, może się wydawać, że Carswell nie do końca wyzbył się poglądów wyniesionych z Partii Konserwatywnej, do której jeszcze kilka miesięcy temu należał.
Wystąpienie Carswella sprowokowało plotki o jego konflikcie z liderem UKIP – Nigelem Faragem, czemu sam zainteresowany zaprzeczył, mówiąc, że „całkowicie popiera” szefa partii. Różnice światopoglądów Carswella i Farage’a są jednak widoczne gołym okiem. W odróżnieniu od lidera UKIP, były konserwatysta opisywany jest jako „oczytany intelektualista”, który dzieciństwo spędził w Afryce, gdzie problemy na tle rasowym są szczególnie palące.
„Musimy pokazać, że UKIP ma silną internacjonalną agendę […] Nie ma u nas miejsca na wrogi natywizm” – zapewniał Carswell.