Mou zdobywa Camp Nou

Po raz pierwszy od czterech lat zawodnicy Realu Madryt przywieźli komplet punktów z Camp Nou. Przegrana 1:2 jest pierwszą porażką Pepa Guardioli z zespołem \”Królewskich\”. Barcelona pod jego wodzą przegrała również pierwszy raz dwa mecz z rzędu, licząc porażkę z Chelsea na Stamford Bridge. Czyżby w 35. kolejce Primera Division wyznaczało koniec pewnej epoki w światowym futbolu?

Kiedyś musiało to nastąpić – Real przerwał hegemonię "Dumy Katalonii" i objął tron w Hiszpanii. Jose Mourinho triumfuje. Na kontrowersyjną bramkę Samiego Khediry i trafienie znajdującego się w niesamowitej formie Cristiano Ronaldo Barca potrafiła odpowiedzieć tylko golem Alexisa Sancheza i zespół prowadzony przez Mou odskoczył obrońcom tytułu na siedem punktów. W praktyce to strata nie do odrobienia. „To oczywiste, że nie zdobędziemy mistrzostwa" przyznał na pomeczowej konferencji prasowej Guardiola, a myślami był już pewnie przy rewanżowym meczu w LM. Podobnie, jak na Camp Nou, także na Santiaga Bernabeu zapowiada się wielka bitwa o finał. Po porażce z Bayernem w Monachium 2:1, "Blancos" będę musieli stanąć na wyżynach swoich umiejętności, żeby ograć Bawarczyków, którzy mogą skoncentrować się wyłącznie na grze o puchar Europy.