Życie w UK

Morderca, który został jednym z bohaterów z London Bridge, trafił do zamkniętego zakładu karnego. Grożono mu śmiercią

42-letni James Ford, który był jedną z osób walczących z terrorystą na London Bridge, musiał zostać ponownie przekierowany do zakładu karnego typu zamkniętego po tym, jak grożono mu śmiercią.

Morderca, który został jednym z bohaterów z London Bridge, trafił do zamkniętego zakładu karnego. Grożono mu śmiercią

James Ford London Bridge

Odsiadujący dożywocie za zabicie w 2003 roku swojej 21-letniej dziewczyny Amandy Champion, James Ford został, mimo postępów w resocjalizacji i bohaterstwa, którym wykazał się w walce z zamachowcem na London Bridge, został przeniesiony ponownie z otwartego do zamkniętego zakładu karnego.

29 listopada, w dzień ataku terrorystycznego, Ford uczestniczył jako więzień na przepustce w wydarzeniu dotyczącym resocjalizacji w Fishmongers' Hall. Tam też próbował pomóc studentowi Cambridge University Saskia Jones w powstrzymaniu zamachowca przed atakiem.

Polecane: Polski bohater z London Bridge to 38-letni Łukasz! Kieł narwala okazał się dekoracyjną piką

Ford został okrzyknięty bohaterem wraz z innymi osobami, które dzielnie, ryzykując własnym życiem, próbowały unieszkodliwić zamachowca. Głosy są jednak w sprawie Forda podzielone, gdyż nadal niektórzy zwracają uwagę na to, że jest on mordercą, który pozbawił życia swoją dziewczynę w 2003 roku.

 

 

 

Ciotka zamordowanej dziewczyny powiedziała:

– Powinien zostać zamknięty, a klucz do jego celi wyrzucony. Moja siostrzenica nie może teraz chodzić po ulicy. On nie jest bohaterem. To morderca.

James Ford po zamachu otrzymuje groźby śmierci, gdy ujawniono, że jest mordercą. Ze względu na nie właśnie postanowiono go przenieść do zamkniętego zakładu karnego Elmley Prison.

– Kierownictwo zadecydowało, że najlepsze będzie przeniesienie go ze względu na groźby – niektórzy mówią, że powinien zginąć za to, co zrobił. Ze względu na jego bezpieczeństwo zmieniliśmy więzienie na kilka tygodni. Potem wróci do Standford Hill – powiedział jeden z pracowników więziennych.

James Ford może zostać wypuszczony z więzienia jesienią 2020 roku, jeśli nadal będzie uczestniczył w procesie resocjalizacji. Ministerstwo Sprawiedliwości nie wydało opinii w jego sprawie i poinformowało, że nie komentuje sytuacji indywidualnych więźniów.

Przeczytaj też: Polak, który pomógł obezwładnić terrorystę na London Bridge zasługuje na tytuł "Polish Hero 2019"

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj