Bez kategorii
“Mój syn nie jest zabójcą!” – wyznaje matka Polaka, aresztowanego w związku ze sprawą zaginięcia Libby Squire
Fot: Facebook
Matka zamieszanego w sprawę zaginięcia 21-letniej Libby Squire polskiego rzeźnika z Hull jest przekonana, że jej syn jest całkowicie niewinny. "Mój syn nie jest zabójcą" – komentowała Marzena R. na łamach "The Daily Mail".
Dziennikarze brytyjskiego tabloidu uzyskali komentarz kobiety mieszkającej w Polsce. Pani Marzena R. nie ma najmniejszych wątpliwości, że jej syn nie jest zabójcą. Jak czytamy w relacji zamieszczonej na łamach "Maila" kobieta miała łzy w oczach, gdy rozmawiała z brytyjskimi dziennikarzami. – W głębi duszy wiem, że nic złego nie zrobił – mówiła. – Paulina [siostra aresztowanego przez policję P.] powiedziała mi, że gdy jechał do domu zobaczył przy ulicy płaczącą kobietę. Zaproponował jej, że ją podwiezie, a wydarzyło się tej samej nocy, gdy ona zaginęła – opowiadała pani Marzena.
24-letni Polak podejrzany o uprowadzenie 21-letniej studentki z Hull
Komentując wydarzenia z Hull, którymi żyje cała Wielka Brytania Polka mówiła, że "łamie jej się serce" na myśl o tym, co muszą przeżywać w tej chwili rodzice zaginionej Libby. – Jest mi ich strasznie przykro, żal mi z powodu tego, co muszą przechodzić teraz. Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie ich bólu. Jeśli mogłabym jechać do Anglii to bym tak zrobił i razem z nimi klęczałabym i modliłabym się, aby ich córka się odnalazła cała i zdrowa – mówiła przejęta.
Dodajmy, że Humberside Police przedłużyło areszt polskiego rzeźnika, męża i ojca dwójki dzieci. Oficjalnie potwierdził to Matt Hutchinson. Śledczy zwrócili się z wnioskiem do prokuratury o kolejne możność zatrzymania Pawał R. przez kolejne 36 godzin. Jego dom, w którym mieszka wraz ze swoją rodziną, nadal jest przeszukiwany.
Antypolskie treści na lekcji geografii w brytyjskiej szkole
Przypomnijmy, w środę, 6 lutego, 24-letni mężczyzna z Polski został aresztowany pod zarzutem uprowadzenia 21-letniej studentki Uniwersytetu w Hull. Policja powiedziała, że mężczyzna został zatrzymany w swoim domu na Raglan Street, niecały kilometr od miejsca, w którym widziano Libby po raz ostatni.
Śledztwo w sprawie zniknięcia dziewczyny wciąż jest w toku i policja nie wykluczyła jak dotąd żadnych możliwych scenariuszy ani nie przedstawiła ostatecznie obciążających nikogo dowodów.