Moda na wymioty

Po incydencie z udziałem Justina Biebera, który na jednym z ostatnich koncertów nabawił się niestrawności i oddał zawartość swojego żołądka na oczach fantów, przyszedł czas na Lady Gagę…

Piosenkarka po raz kolejny udowodniła, że jej kariera opiera się na braku kreatywności i natrętnym odtwórstwie. Tendencja ta stała się przyczyną niechęci Madonny do celebrytki, a teraz zapewne sam Bieber będzie patrzył na Gagę z politowaniem. Biorąc przykład z nastolatka Gaga na koncercie w Barcelonie najwidoczniej również uświadomiła sobie poziom swoich występów i zareagowała na nie – podobnie jak chłopiec – torsjami. Ze względu na wyjątkową zbieżność reakcji możemy się niemal dopatrywać w nich siły wyższej, która zmusiła te dwie „utalentowane” gwiazdy do podsumowania swoich występów w najbardziej trafny sposób. Po swoim koncercie Lady Gaga nie tłumaczyła się już jednak nadmierną ilością wypitego mleka, lecz stwierdziła, że zabawne było wykonanie przez nią układu choreograficznego mimo wymiotów. Niestety – podobnie jak w przypadku Biebera – nie była w stanie w tym samym czasie śpiewać, co jednak nie było kłopotliwe, gdyż już wcześniej zdecydowała się na playback.