Bez kategorii
Milczący protest
W czasie gdy napięcie w Turcji między demonstrantami a policją narasta do alarmujących rozmiarów, na placu Taksim pojawił się człowiek, który przez sześć godzin stał w milczeniu patrząc się na flagę turecką. Przed północą dołączyło do niego już 300 osób.
Pojawienie się milczącego mężczyzny we wtorek na placu Taksim zainspirowało setki osób do milczącego protestu, który stał się zupełnie innym sposobem wyrazu swojego sprzeciwu wobec rządowej polityki. Zachodnia opinia publiczna jest oburzona agresją policji tureckiej wobec demonstrantów. Milczącego i spokojnie stojącego człowieka nie jest jednak policji łatwo potraktować gazem łzawiącym. O stojącym mężczyźnie, Erdemie Gunduz, dzięki portalom społecznościowym, zrobiło się bardzo głośno, dzięki czemu inni mogli pójść w jego ślady.