Życie w UK

Mikołaj z Wyspy, czyli jak pomagamy innym

Jest ich kilka tysięcy: dzieci niczyje, o których pamięta tylko niewielka grupa wychowawców, sponsorów i urzędników państwowych. Niektóre z nich nie znają nawet swoich rodziców, a te, które spędziły choć kilka lat w domu rodzinnym nie mają miłych wspomnień.

Mikołaj z Wyspy, czyli jak pomagamy innym

Dzieci z Domów Dziecka, bo o nich mowa, pamiętają wszystko. O ciągu rozczarowań i nienawiści, jaką zafundowali im dorośli, o głodzie, zimnie i samotności… ta jest najgorsza. Bez przytulania, bez czułych słów, bez słowa „kocham”. Takich obrazów w pamięci nic nie jest w stanie zatrzeć.
I oto nadchodzą Święta Bożego Narodzenia. Czas rodzinnych spotkań, prezentów i gestów dobrej woli. Dla większości z nas to najlepsze kilka dni w całym roku, dla dzieci z Domów Dziecka to  kolejne kilka dni rozczarowań. Jestem osobą energiczną. Dlatego postanowiłam działać. Przecież żyjąc w Anglii, kraju dobrobytu, bo tak postrzegam ten kraj, mogę chociaż postarać się zebrać pieniądze i kupić tym dzieciom skromne prezenty. Po to, żeby wiedziały, że ktoś o nich pamięta.
Dlatego, wraz z przyjaciółmi zorganizowałam akcję charytatywną pod nazwą „Mikołaj z Wyspy”. Myślałam, że za zebrane pieniądze kupię co roku innemu Domowi Dziecka jakiś sprzęt: komputer, zestaw kina domowego itp. Po rozmowie telefonicznej z kilkoma dyrektorami ośrodków opiekuńczo-wychowawczych zrozumiałam jednak, że dzieci nie potrzebują sprzętów. One (o zgrozo!) potrzebują butów, ubrań, bielizny i pampersów…!
Oto zgrzyt naszych dwóch światów: tu i tam. My potrzebujemy kolejnej elektronicznej zabawki, dzieci z polskich Domów Dziecka potrzebują nowej pary butów…
Zeszłoroczna akcja „Mikołaj z Wyspy” okazała się dużym sukcesem. Dzięki gestom dobrej woli ze strony ludzi, których z nami i tych, których nie miałam przyjemności poznać, uzbieraliśmy dość pokaźną sumę. Założenie było proste: zebrać jak najwięcej pieniędzy i nie mieć żadnych kosztów własnych. Udało się bez trudu, wszystko dzięki wolontariuszom (którzy we własnym zakresie dostarczyli nawet papier do pakowania prezentów), sponsorom i firmie kurierskiej, która za darmo przewiozła paczki. Efekt był wspaniały!Trzydzieścioro pięcioro dzieci z Domu Dziecka w Kaliszu Wielkopolskim otrzymało od nas dużą ilość prezentów: buty, bluzy polarowe, kosmetyki, bieliznę, ubranka dla niemowląt, pampersy… Każde dziecko, powyżej 2. roku życia, dostało imienną paczkę z oryginalnymi rzeczami pasującymi właśnie na nie. Tak, jak w domu, bo o to przecież chodziło.
Takiego sukcesu nie można zaprzepaścić, dlatego i w tym roku mam nadzieję zaskoczyć dzieci, tym razem z Domu Dziecka w Supraślu (woj. białostockie). Jest ich także trzydzieścioro pięcioro i podobnie, jak dzieciaki z Kalisza, potrzebują butów, bielizny i ubrań. Prezenty pod choinkę od Polaków na emigracji. Wbrew pozorom, nie trzeba być bogatym, żeby pomóc, bo choćby jeden funt przeznaczony przez każdego z nas to dla akcji ogromna kwota. A można za nią uszczęśliwić kilkadziesiąt niespodziewających się prezentów dzieciaków. Więcej szczegółów o akcji na stronie www.mikolajzwyspy.pl. Każda forma pomocy jest dla nas bezcenna, bo to wielka rzecz pomagać innym.
Z podziękowaniami dla naszych sponsorów,
Agnieszka Orlicz Błońska

 

author-avatar

Przeczytaj również

Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj