Życie w UK
COVID ID card: Mieszkańcy UK otrzymają fizyczny dowód zaszczepienia przeciwko Covid-19
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii otrzymają specjalny dokument, który będzie "fizycznym" potwierdzeniem zaszczepienia przeciwko Covid-19. NHS zaprezentowało już wzór tej karty, a także zaleca, aby nosić ją zawsze przy sobie.
Brytyjskie władze unikają sformułowania, że mamy do czynienia z "paszportem dla zaszczepionych", który będzie umożliwiał np. uniknięcie kwarantanny po przylocie do UK z innego kraju. Karta wydawana przez NHS ma służyć przede wszystkim przedstawicielom służby zdrowia i przypominać jej posiadaczowi o przyjęciu drugiej dawki. "Nie zapomnij o szczepieniu przeciwko Covid-19. Upewnij się, że masz tę kartę w torebce lub portfelu" – czytamy na pierwszej stronie dokumentu. "Nie zapomnij przyjść na wizytę, aby otrzymać drugą dawkę szczepionki. Najlepszą ochronę uzyskasz po dwóch dawkach" – napis takiej treści znajdziemy na rewersie karty.
Dokumenty potwierdzające szczepienie NIE będą "paszportami covidowymi"
Oficjalnie "fizyczny" dowód na zaszczepienie będzie nazywał się "COVID ID card". Stojący na czele ministerstwa spraw zagranicznych James Cleverly choć, jak ognia unikał określenia słowa paszport w tym przypadku, to w telewizji Sky News przyznał, że przy wprowadzeniu dokumentu tego typu ostatecznie "chodzi o odblokowanie życia ludzi i gospodarki". Już teraz niektóre przedsiębiorstwa i firmy, jak na przykład linie lotnicze Qantas, potwierdziły, że będą traktować "preferencyjnie" tych, którzy będą zaszczepieni.
W podobnym tonie wypowiadał się inny członek gabinetu Borisa Johnsona, a mianowicie "minister bez teki", czyli Micheal Gove. Kanclerz Księstwa Lancaster jeszcze w zeszłym tygodniu zapewniał, że rząd nie zamierza wprowadzać żadnych "paszportów covidowych", które umożliwiałby swobodny wstęp choćby do pubów czy restauracji. "To nie jest planowane. Na pewno nie zamierzam wprowadzać żadnych paszportów szczepień i nie znam nikogo innego w rządzie, kto by to zamierzał" – podkreślał.
Stanowisko rządu brytyjskiego w tej sprawie jest jasne
Przypomnijmy, w środę 2 grudnia 2020 roku premier Boris Johnson ogłosił, że w tym tygodniu ruszą masowe szczepienia przeciwko koronawirusowi. Zjednoczone Królestwo jest pierwszym krajem zachodnim, który zatwierdził szczepionkę na koronawirusa i ogłosił dopuszczenie jej do użytku. Brytyjskie władze zakupiły już 40 milionów dawek szczepionki Pfizer-BioNTech.
Po zakończeniu badań nad szczepionką firm Pfizer i BioNTech, agencja Medicines and Healthcare products Regulatory Agency (MHRA) stwierdziła, że pomimo rekordowo szybkiego tempa, w procesie testowania szczepionki nie pojawiły się żadne wątpliwości. Według MHRA szczepionka na koronawirusa została poddana drobiazgowej kontroli przez ekspertów, którzy prowadzili badania przez 24 godziny na dobę. Zatwierdzona przez Wielką Brytanię szczepionka osiągnęła 95% skuteczności w zapobieganiu COVID-19.
POBIERZ aplikację "Polish Express" na swój telefon z AndroidemKLIKNIJ TUTAJ!