Styl życia
Mieszkańcy UK obżerali się w czasie pandemii. I to pomimo zamkniętych restauracji, kawiarni i pubów
Fot. Getty
Najnowsze dane nie pozostawiają złudzeń – mieszkańcy UK obżerali się w trakcie pandemii, i to pomimo zamkniętych przez wiele miesięcy restauracji, pubów i kawiarni. Największy wzrost przyjmowanych kalorii odnotowany został w maju zeszłego roku, ale do dziś tren ten utrzymał się na stałym, wyższym niż normalnie poziomie.
Dane przedstawione przez Institute for Fiscal Studies pokazują, że pandemia doprowadziła w UK do dużego i trwałego wzrostu spożycia kalorii. Szczyt w tym zakresie mieszkańcy UK osiągnęli w maju zeszłego roku, czyli pod koniec pierwszego lockdownu, gdy ilość spożywanych przez gospodarstwa domowe kalorii wzrosła o 15 proc. Później ilość spożywanych kalorii nieco spadła, ale i tak utrzymała się na wysokim, 10-proc. poziomie, i nie spadła do końca 2020 r. – Ważnym pytaniem, jakie muszą sobie zadać decydenci jest to, czy wyższe spożycie kalorii utrzyma się, gdy wyjdziemy z pandemii – zaznaczył Martin O’Connell, zastępca dyrektora ds. badań w IFS i współautor badania. I dodał: – Nasze ustalenia wskazują na to, że czynnikiem napędzającym wyższe przyjmowanie kalorii jest zwiększony czas poświęcony na pracę w domu. To może utrudnić wyzwanie w zakresie poprawy diety wśród członków populacji i zmniejszenia poziomu otyłości.
Wzrosła konsumpcja w domu
Znacznie większa, niż zazwyczaj, ilość przyjmowanych kalorii, wiąże się ze spożywaniem obszerniejszych posiłków w domu. W trakcie kolejnych lockdownów, gdy pozamykane były restauracje, puby i kawiarnie, mieszkańcy UK kupowali znacznie więcej posiłków na wynos (takeaway) i robili większe zakupy w sklepach. Na zwiększenie przyjmowanych kalorii wpływ miało też paradoksalnie nie podjadanie przekąsek, tylko spożywanie bardziej obfitych posiłków wymagających w domu obróbki. – Ogromne zmiany, jakie zaszły w miejscach pracy, w sposobie jedzenia i organizowania spotkań towarzyskich w ciągu ostatniego roku doprowadziły do znacznego wzrostu spożycia kalorii. Wzrost ilości jedzenia spożywanego w domu z nawiązką zrekompensował spadek kalorii spowodowany zaprzestaniem jedzenia poza domem. 90 proc. gospodarstw domowych zwiększyło spożycie kalorii, a największy wzrost odnotowany został w najbogatszych gospodarstwach domowych – zaznaczyła Kate Smith z IFS.