Życie w UK
Michel Barnier: Do tej pory nikt nie wyjaśnił mi korzyści płynących z Brexitu. Nawet Nigel Farage
Główny negocjator ds. Brexitu z ramienia UE w swoim oficjalnym przemówieniu w Lizbonie podsumował wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w sposób, który mógłby wprawić w zakłopotanie samego lidera Partii Brexit, Nigela Farage’a, gdyby tylko nad retorykę przedłożył fakty.
W czasie swojego przemówienia w Lizbonie Michel Barnier podkreślił, że nawet czołowy brexitowiec, jakim jest Nigel Farage, nie potrafił udzielić sensownej odpowiedzi na podstawowe pytanie o korzyści płynące z Brexitu.
– Będę szczery. Do tej pory nikt nie wytłumaczył mi dodatkowych korzyści płynących z Brexitu. Nawet Nigel Farage. [Brexit – przyp. red.] stwarza duże ryzyko w Irlandii. Nie tylko ekonomiczne i handlowe. Mówimy tutaj o ludziach. Pokój i stabilność są zagrożone – powiedział Barnier.
Przeczytaj też: Michel Barnier ostrzegł, że okres przejściowy może zostać przesunięty do 2022 roku
– Unia Europejska i Wielka Brytania osiągnęły porozumienie. I po raz pierwszy poparła je Izba Gmin, jednak nie ratyfikowano jeszcze umowy. Dlatego strona brytyjska poprosiła nas o więcej czasu na ratyfikację oraz więcej czasu na zorganizowanie wyborów parlamentarnych. UE zgodziła się na wydłużenie terminu Brexitu do końca stycznia przyszłego roku. Brexit to szkoła cierpliwości, Brexit to szkoła wytrzymałości – podsumował ostatnie wydarzenia główny negocjator.
Według Barniera mimo opóźnienia terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE ryzyko twardego Brexitu wcale nie zostało wyeliminowane, a obie strony nawet po ratyfikacji umowy brexitowej będą musiały przystąpić do „trudnych i wymagających” negocjacji umów handlowych.
Polecane: Brexit jedynie pogorszył trudną sytuację Wielkiej Brytanii – twierdzi Jean-Claude Juncker
Zastrzegł on także, że Wielka Brytania nie może „wybierać i mieszać” unijnych standardów handlowych wedle swoich preferencji. Dodał też, że konieczne może być wydłużenie okresu przejściowego do 2022 roku.