Styl życia
Mężczyzna padł ofiarą rasistowskiego ataku po czym… zaoferował pracę swojemu oprawcy
Aminur Chowdhury padł ofiarą rasistowskiego ataku. Zamiast jednak zrewanżować się oprawcy, postanowił… porozmawiać z krewkim bezdomnym i zaoferować mu pracę!
Zajście miało miejsce przed pubem w Bradford. Wieczorem, 14 maja będący pod wpływem alkoholu Ben Gallon zaczął wykrzykiwać pod adresem Chowdhury’ego rasistowskie obelgi. Hindus, zamiast wdawać się z bezdomnym w pyskówkę, zaczął spokojną rozmowę: „Padłem ofiarą rasistowskiego ataku, ale jedynym sposobem na pokonanie rasizmu jest okazanie tolerancji. Porozmawiałem więc z Benem około 15 minut, a następnego dnia wróciłem aby zaproponować mu pracę” – relacjonuje Chowdhury.
Młody Azjata niespotykane pokłady empatii wyniósł z domu: „Jestem dumny z tego jak mnie wychowano. Uważam, że dzięki takim działaniom można pokazać mieszkańcom mojego miasta, jak reagować na przejawy rasizmu. Jeśli jesteś dobry dla ludzi, oni również będą dla ciebie dobrzy” – twierdzi „samarytanin z Bradford”.
Ben Gallon z kolei twierdzi, że lekcja współczucia dużo go nauczyła. „To, co wtedy powiedziałem kompletnie nie odzwierciedla moich poglądów, nie jestem rasistą” – twierdzi mężczyzna. „Kiedy usłyszałem, że Aminur chce mnie zatrudnić, oczywiście mu nie uwierzyłem. Jednak następnego dnia rzeczywiście zawiózł mnie na rozmowę, gdzie zaproponowano mi pracę” – opowiada Gallon.
„Chcę aby ludzie w Bradford odczytali pozytywne przesłanie płynące z tej historii” – powiedział na koniec Chowdhury.