Praca i finanse
Mężczyzna chciał sobie odciąć nogę, ponieważ poparzył go barszcz!
Mimo tego, że lato oficjalnie nadejdzie w drugiej połowie czerwca, to sezon letni można uznać za otwarty. Dlatego oprócz tego, że można cieszyć się z pięknej pogody, to trzeba uważać na niebezpieczne rośliny.
Choć lato dopiero nadejdzie, to my już teraz możemy cieszyć się słoneczną i ciepłą pogodą. Jednak w sezonie wiosenno-letnim należy uważać, ponieważ zewsząd czyha na nas wiele zagrożeń. Jednym z nich jest roślina – barszcz, której najpopularniejsza odmiana – barszcz Mantegazziego stanowi ogromne zagrożenie dla ludzi. Przykładem jest 32-letni Nathan Davies, który w rezultacie kontaktu z barszczem musiał odbyć szereg operacji.
Wypadek w Dartford – autobus stratował 25 samochód, 14 osób poszkodowanych
Lekarze musieli mu otworzyć całą nogę począwszy od kolana do kostki, a następnie przeszczepić skórę z innego miejsca, żeby naprawić wyrządzone przez roślinę szkody. Mężczyzna usłyszał nawet, że nie będzie mógł chodzić, ponieważ usunięto mu znaczną część łydki. Skąd takie problemy? Z barszczu Mantegazziego, którego Nathan niechcący dotknął.
"Miałem na sobie krótkie spodnie, ponieważ tego dnia było wyjątkowo gorąco. Pracowałem w ogrodzie wycinając co poniektóre rośliny więc miałem kilka zadrapań i niewielkich ran, ale nie myślałem, że skończy się to w tak ekstremalny sposób" – powiedział Nathan.
Pracując wraz ze swoim tatą w ogrodzie, mężczyzna musiał dotknąć barszczu Mantegazziego, który rósł dziko na jego terenie. Kilka dni potem na jego nodze zaczęły pojawiać się pęcherzyki.
"Wyglądało to jak poparzenie, którego można doznać gotując coś w kuchni" – powiedział Nathan, który niedługo potem zauważył, że pęcherze stają się coraz większe.
"Postanowiłem nie pokazywać tego w domu, ponieważ mam małe dziecko. Starałem się udawać, że mnie nic nie boli i zakładałem długie spodnie".
Jednak w końcu m ężczyzna doznał zapaści i skończył na pogotowiu ratunkowym, gdzie otrzymał antybiotyk i został wysłany do domu.
"Jednak kiedy lekarz spojrzał na moją mogę, to powiedział, że potrzebuję natychmiast operacji. Około 20 minut później leżałem nieprzytomny na stole operacyjnym".
Nathan powiedział, że w pewnym momencie ból w jego nodze był tak wielki, że chciał ją po prostu odciąć. Do dzisiaj nie może w pełni na niej stawać i wciąż zresztą przebywa w szpitalu. Roślina, która poparzyła Brytyjczyka to barszcz Mantegazziego. Jest ona blisko spokrewniona z barszczem Sosnowskiego, który w dużych ilościach występuje w Polsce. Poparzenia, które powodują obie odmiany barszczu są dotkliwe i wyjątkowo trudne w leczeniu. U niektórych osób nie jest potrzebny nawet kontakt fizyczny z rośliną, ponieważ wystarczy, że w czasie rozsiewania przez nią zarodników ktoś znajdzie się w pobliżu.
Polka świadkiem brutalnego znęcania się nad zwierzęciem. Jej nagranie poruszyło internautów
Dlatego pracując w ogródku lub wędrując polami należy obserwować okolicę i uważać na dzieci. U nich poparzenie barszczem jest jeszcze bardziej kłopotliwe niż u dorosłych.