Styl życia

Małolat rządzi w polskim dywizjonie!

Pora roku, która większości z nas kojarzy się z beztroską kanikułą dla innych jest okresem wytężonej pracy. Na jednym z czołowych miejsc najbardziej zapracowanych tradycyjnie już znajdują się specjaliści od jazdy w lewo po żużlowych owalach. Także na brytyjskich torach sezon w pełni. Z każdym dniem rozgrywki nabierają tempa, nieubłaganie przybliżając nas do ostatecznych rozstrzygnięć.

Małolat rządzi w polskim dywizjonie!

Jak zwykle wśród zawodników ubiegających się o punkty płatne w banknotach z wizerunkiem Jej Wysokości są zawodnicy z Polski. W najnowszym notowaniu najskuteczniejszych jeźdźców Elite League, w dziesiątce najlepszych jest jeden z nich. Uzasadnionych powodów do sporej satysfakcji dostarcza fakt, że jest nim  prawie najmłodszy z tegorocznego zaciągu przeprowadzonego przez brytyjskie kluby nad Wisłą – Przemysław Pawlicki ze średnią 9,00. Pochodzący z Leszna, 20-letni zawodnik to prawdziwy diament, potrzebujący jedynie kunsztownego szlifu. Śmiało można powiedzieć, że to największy talent, od czasów gdy na polskich torach objawił się geniusz Tomasza Golloba. Przemysław Pawlicki to materiał, z którego w przyszłości można skroić mistrzowski garnitur, i to w globalnym wymiarze. Prosimy pamiętać, że „Polish Express” jako jeden z pierwszych wywróżył mistrzowską przyszłość tego zawodnika. I nie potrzeba do tego żadnych fusów. Drugim w kolejności biało-czerwonym w hierarchii najlepszych jest sklasyfikowany na 25. pozycji Piotr Świderski dzięki średniej CMA 7,40 pkt. Gdzieś między Tamizą a Wisłą formę zagubił Krzysztof Kasprzak, który w dwóch poprzednich edycjach rozgrywek stanowił wizytówkę polskiego dywizjonu w lidze brytyjskiej. Aktualnie „Kasper” jest dopiero piąty w „polskim” rankingu najskuteczniejszych.
Najmłodszy z Polaków – Kacper Gomólski powróci na East of England Showground za kilka tygodni. Niedawno zespół chirurgów z poznańskiej kliniki Rehasport pod kierunkiem doktora Przemysława Lubiatowskiego, zajmował się obojczykiem złamanym podczas rundy młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski. O sporym pechu mogą mówić promotorzy klubu Belle Vue Manchester. Właściwie to można mówić o pewnej dolegliwości – zawiódł ich instynkt. Zarówno Tomasz Piszcz, jak i zakontraktowany w jego miejsce Dawid Stachyra okazali się transferowym nietaktem. Na koniec zajrzyjmy do niższej klasy rozgrywkowej, czyli Premier League, ale tylko na moment, gdyż mamy tutaj tylko jednego przedstawiciela. Michał Rajkowski broni barw klubu Glasgow Tigers, ale nie za bardzo skutecznie, o czym świadczy jego raczej niewyszukana średnia 6,06 pkt. Wystarcza ona zaledwie na przedostatnią lokatę w teamie ze Szkocji.
 

author-avatar

Przeczytaj również

PILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiKursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?Kursy budowlane w UK – jak zdobyć kartę CSCS?AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i zakrwawione zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i zakrwawione zwierzęta
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj