Życie w UK
Makabryczna zbrodnia w Niemczech. Polak zginął z rąk kanibala
Ta zbrodnia wstrząsnęła opinią publiczną. Komisarz policji z okolic Drezna w Niemczech zabił i poćwiartował 59-letniego Polaka na jego własną prośbę.
Dramatyczne wydarzenia miały rozegrać się 4 listopada w w Gimmlitztal w Rudawach (Ost-Erzgebirge), niedaleko czeskiej granicy. 55-letni Detlef G., pracujący jako grafolog w dreźnieńskiej policji zabił i poćwiartował mężczyznę, na jego własne, wyraźne życzenie. Zwłoki zakopał w ogródku.
Mężczyzna został aresztowany za zabójstwo powodowane zaspokojeniem popędu seksualnego. Przyznał się do czynu i wskazał policji miejsce, gdzie dokonał zbrodni i zakopał zwłoki. Prywatnie żył on w partnerskim związku z innym mężczyzną.
Ofiara i oprawca poznali się na czacie internetowym, gdzie kontaktowali się ludzie o perwersyjnych, kanibalistycznych fantazjach. Prowadzili korespondencję SMS-ową i mailową. W ostatnim SMS-ie ofiara, Wojciech S. wyrażał jednoznacznie pragnienie, by zostać zabitym.
59-letni Wojciech S. z Hanoweru prowadził firmę pośrednictwa pracy dla kierowców tirów, angażował się politycznie na szczeblu komunalnym. Kandydował nawet w wyborach regionalnych w 2011 roku z ramienia partii CDU. Od lat żył w separacji od rodziny; miał żonę i 14-letnią córkę.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj