Styl życia
Majowe wybory w Londynie – laburzyści mają ogromną przewagę nad torysami. Dlaczego?
Fot. Getty
Przed majowymi wyborami lokalnymi w Londynie raczej trudno jest o dobre nastroje w Partii Konserwatywnej. Przedwyborcze sondaże mówią o ponad dwukrotnej przewadze laburzystów nad torysami w stolicy.
Wybory lokalne i regionalne w Wielkiej Brytanii odbędą się w czwartek, 5 maja. W tym roku londyńczycy wybiorą radnych do 32 gmin Londynu (w sumie w radach zasiada 1 817 osób), a w sześciu gminach wybrany też zostanie nowy burmistrz. Przedwyborcze sondaże pokazują znaczący spadek poparcia dla torysów w Londynie w porównaniu do ostatnich wyborów, które odbyły się w 2018 r. Wówczas politycy związani z Partią Konserwatywną zdobyli 29 proc. głosów, politycy Partii Pracy – 51 proc., a politycy startujący z listy Liberalnych Demokratów – 11 proc.
Większość londyńczyków popiera Partię Pracy
Wybory lokalne i regionalne rządzą się własnymi prawami i rzadko kiedy mają przełożenie na wyników wyborów ogólnokrajowych. W Londynie jednak Partia Pracy od lat cieszy się dużym poparciem – dość powiedzieć, że w 2018 r. zaufało jej aż 51 proc. wyborców, a obecnie sondaże dają laburzystom 50 proc. głosów. Cztery lata temu przewaga laburzystów nad torysami wynosiła 22 pkt. proc., a teraz zwiększy się ona do 27 proc. Co się tyczy pozostałych ugrupowań, to Liberalni Demokraci mogą liczyć na 12 proc. głosów, a Zieloni na 9 proc. – Nasze najnowsze badanie pokazuje, że Partia Pracy może osiągnąć znacznie lepszy wynik, niż konserwatyści w nadchodzących wyborach w Londynie. Poparcie dla konserwatystów w całym mieście gwałtownie spadło od czasu wyborów samorządowych w 2018 roku, jednak nie wygląda na to, by Partia Pracy pobiła w tym roku sukces [sprzed czterech lat], gdy wypadła ona szczególnie dobrze – zaznaczył Dr Patrick Diamond, dyrektor QMUL’s Mile End Institute.